Jasełka w kościele
Choć od Bożego Narodzenia minęło parę dni, jego czas w Turzu nadal trwa - choćby dzięki jasełkom, które w ubiegłą niedzielę wystawiały dzieci z miejscowej podstawówki i przedszkola. W grudniu inscenizacja odbyła się w samej szkole, teraz w kościele.
Przyszło nań wielu parafian, nie zrażając się kolejnym nawrotem mroźnej zimy. W pomysłowej, choć ograniczonej przestrzenią przed ołtarzem scenerii, mali aktorzy starannie odegrali role uczestników wydarzeń z dnia narodzenia Chrystusa w Betlejem - choć scenariusz przedstawienia nie był łatwy. Maryję zagrała Kasia Grzesik, zaś w Józefa wcielił się Marek Piechula. Dzieci śpiewały i kolędy, i pastorałki, a dodatkowo uroku inscenizacji dodawała gra na skrzypcach Krzysztofa Kostki, utalentowanego ucznia klasy szóstej. Przed i po jasełkach w świąteczny nastrój wprowadzały także pieśni chóru z Rud im. J. Rogera, którym dyrygowała Maria Wiechoczek. Po występach chórzyści wraz z nauczycielami spotkali się w Domu Kultury. fot. M. Kostka,
(sem)