Wodne rozterki
W raciborskim ratuszu nadal nie podjęto decyzji w sprawie ewentualnej budowy nowego ujęcia wody i stacji uzdatniania w Strzybniku, co pozwoliłoby zastąpić eksploatowane już od kilkudziesięciu lat ujęcie przy ul. Bogumińskiej w Studziennej oraz stację przy ul. 1 Maja.
To bardzo ważka decyzja, bo warta około 30-40 mln zł. Tyle bowiem trzeba na to zadanie. Miasto tymczasem nie posiada odpowiednich środków, a poprawiający się ostatnio stan ujęcia przy ul. Bogumińskiej daje nadzieję, że będzie dostarczać wodę jeszcze kilka a może kilkanaście lat. Jakość wody przy ul. Bogumińskiej znacznie się pogorszyła po powodzi z 1997 r. Ostatnio jednak uległa poprawie. Zdaniem specjalistów, przy dziennym wydobyciu od 8 do 10 tys. metrów sześc. (jego wydajność sięga około 12 tys. m sześc.), ujęcie może być spokojnie nadal eksploatowane bez obawy zarówno o wyczerpanie zasobów, jak i jakość (spełniane są wszystkie wymagane normy). To dla ratusza dobra wiadomość, bo przynajmniej o kilka lat przesuwa w czasie i tak niezbędną w dłuższej perspektywie budowę ujęcia w Strzybniku.
Poprzednie władze miasta były skłonne odstąpić od planów inwestowania w Strzybniku nawet za cenę obiecanej już pomocy ze strony Duńskiej Agencji Ochrony Środowiska. Obecne władze chcą postąpić podobnie i namówić Duńczyków do pomocy w innym zakresie. Pilnym zadaniem na już jest modernizacja przestarzałej stacji uzdatniania wody przy ul. 1 Maja.
(waw)