Inaczej pracują
Nowe porządki miejscowych samorządowców. W Urzędzie zachodzą zmiany organizacyjne, załatwianie wielu spraw ma stać się łatwiejsze.
Po wyborach z października 2002 i pierwszych sesjach Rady Gminy było widoczne, że w tutejszym samorządzie zajdą zmiany. Stanowisko sekretarza Urzędu objął po Andrzeju Wawrzynku, który został wójtem, Adam Wajda. Wyznaczono przewodniczących komisji. Mają oni być nie tylko do dyspozycji Rady i wójta, ale przede wszystkim mieszkańców i zajmować się sprawami z własnej „półki”. Nie możemy dopuścić do sytuacji, żeby mieszkańcy gminy nie wiedzieli, co się dzieje z ich pieniędzmi z podatków, jak są one rozliczane i jakie decyzje są podejmowane przez Radę i wójta - mówił na sesjach przewodniczący Rady Gminy Henryk J. Marcinek, apelując o zmiany. A te mają wymusić przede wszystkim oszczędności w funkcjonowaniu samorządowych struktur i znalezienie dzięki temu większych środków na inwestycje. Niedobra jest sytuacja, gdy dane związane na przykład z gospodarką komunalną czy wodną rozbite są w czterech działach. A w świetle obecnego prawa powinny być ujednolicone - podał przykład przewodniczący Rady. Sam Urząd zmienia na początek metody pracy. W poniedziałki interesanci będą przyjmowani od godz. 9.00 do 17.00, w pozostałe dni od godz. 7.30 do 15.30. Poniedziałki są dniami, kiedy przychodzi najwięcej interesantów i trzeba załatwić sprawy niedokończone z poprzedniego tygodnia. Poza tym wiele osób dopiero po pracy może przyjść po dokumenty lub złożyć pisma. W poniedziałek teraz może to zrobić, bo będziemy kończyć pracę później - wyjaśnił Adam Wajda. Niewykluczone, że za jakiś czas i w inny dzień również Urząd będzie czynny do godziny 17.00.
W budynku założona została nowa sieć informatyczna, dzięki której cały Urząd będzie powiązany w całość i sprawniejsze przesyłanie danych z poszczególnych referatów. Jesteśmy chyba jedną z pierwszych gmin w kraju, która wdrożyła taki system - wyjaśnił sekretarz Urzędu. Mieszkańcy będą mogli mieć dzięki niej łatwiejszy dostęp do potrzebnych im dokumentów i uzyskają pomoc w kierowaniu ich do kompetentnych urzędników. Sami radni także. Idealna sytuacja będzie wtedy, gdy radni na zapytania na sesji skierowane do pracowników Urzędu będą mogli od razu otrzymać dane poprzez łącze sieci na sali narad. I przyspieszy to zarządzanie infrastrukturą gminną. Do tej pory trzeba było co najmniej miesiąc czekać na przygotowanie materiałów. Strata czasu - wyjaśnił Henryk Marcinek. Planujemy poza tym utworzenie profesjonalnej strony na temat gminy i wszelkich istniejących w niej instytucjach, sporcie, religii, historii - dodał A. Wajda.
Kolejnym elementem poprawy jakości działania samorządowych urzędników mają być ankiety interesantów. Można je pobrać ze stolika na piętrze, anonimowo wypełnić i włożyć do urny. Każda ankieta ma być źródłem informacji o sposobie załatwienia jakiejś sprawy, uwagach i zastrzeżeniach. Konfrontowanie ich z rzeczywistym przebiegiem postępowania ma pokazać nie tylko kompetencję urzędnika, ale też zapobiec jego oczernianiu. Zaś pracownicy Urzędu dzięki noszonym plakietkom z danymi nie będą dla interesantów anonimowi.
W poprzedniej kadencji opozycja podnosiła zarzut, że wiele spraw długo leży, a dokumenty w ważnych sprawach są trudno dostępne. Od pewnego czasu praktykowanym zwyczajem są plomby, zakładane na drzwiach każdego pomieszczenia po zakończeniu pracy. Ten pomysł ma uchronić dokumentację przed niepożądanymi gośćmi. Było ponoć kiedyś włamanie do komputera, były wójt składał doniesienie do prokuratury, ale na razie sprawa nie została wyjaśniona - powiedział H. Marcinek. Wszystkie powzięte dotąd działania mają poprawić wizerunek miejscowego samorządu wśród mieszkańców. Po minionej kadencji społeczeństwo mogło nabrać niechęci do lokalnej polityki. W tej musimy uczynić wszystko, by wizyty w Urzędzie i sprawy administracyjne były załatwiane na bieżąco - dodał przewodniczący Rady
(sem)