Pocisk nad rzeką
Patrol Straży Granicznej znalazł w polu pocisk z czasów drugiej wojny światowej. Leżał nad rzeczką, tuż przy zaoranym polu. Nikt nie wie, jak się tu znalazł. Szczęście, że nie znalazły go dzieci.
Na niewybuch, prawdopodobnie pocisk armatni lub przeciwpancerny, natknął się 16 stycznia patrol graniczny. Znalezisko znajduje się tuż nad brzegiem Cyny, przy krawędzi zaoranego pola. 17 stycznia sprowadzono patrol saperski z Lublińca, który zabrał niewybuch.Nie wiadomo jak pocisk się tu znalazł. Z pewnością nie leżał tu od czasów wojny. Być może został wykopany podczas orania pola. Zdaniem strażników pozostawienie go w odkrytym miejscu było bardzo nieodpowiedzialne. Każdy mógł go znaleźć. O nieszczęście ie byłoby trudno.
Tego typu znaleziska na ziemi raciborskiej nie należą do rzadkości. Najbardziej niebezpieczne są lasy wokół Kuźni Raciborskiej. Niemcy pozostawili tu w ziemi prawdziwy arsenał.
Zimą i wiosną 1945 r. na obecnej linii granicznej pomiędzy Polską a Czechami prowadzone były działania wojenne. Niemcy starali się utrzymać korytarz prowadzący z Górnego Śląska przez Bramę Morawską na Morawy i dalej do Czech. Walki prowadziły tu m.in. zgrupowania pancerne, w tym współdziałająca z Armią Czerwoną czechosłowacka samodzielna brygada czołgów.
(w)