Szansa na rozwój
Bez środków pomocowych z Unii Europejskiej powiat raciborski nie osiągnie przyzwoitego stanu rozwoju infrastruktury komunalnej. Powód? Przez lata PRL-u i dziś nie stać nas na przeprowadzenie niezbędnych inwestycji.
Odpowiedź na to pytanie w przypadku powiatu raciborskiego jest dość prosta. Potrzebna jest nam po to, by zdobyć niezbędne pieniądze na rozwój infrastruktury lokalnej. Pod tym terminem kryje się wszystko to, co decyduje o cywilizacyjnym rozwoju ziemi raciborskiej, a więc drogi, oczyszczalnie ścieków, sieci kanalizacyjne i wodociągowe oraz systemy ochrony środowiska. Będąc na Zachodzie jesteśmy zachwyceni rozwojem tamtejszych samorządów. Jako powiat przygraniczny, sąsiadujący z kandydującymi do Unii Czechami, nie chcielibyśmy z pewnością odstawać od innych. Wiadomo jednak, że bez pomocy finansowej UE długo dochodziliśmy do zachodnich standardów. Samodzielna budowa oczyszczalni czy dróg tranzytowych leży bowiem poza możliwością jednej gminy czy nawet powiatu.Na unijne pieniądze liczą wszystkie gminy Raciborszczyzny. O ogromnym sukcesie może już mówić Racibórz. W poprzedniej kadencji władzom miasta udało się przeforsować projekt budowy drogi będącej zarówno obwodnicą centrum (modernizacja ul. Nowomiejskiej i przebicie ul. Pocztowej), jak i dogodnym połączeniem z przejściem granicznym w Pietraszynie. Wysokość dotacji z Brukseli wynosi aż 2 mln euro (ponad 8 mln zł). Niebagatelne znaczenie ma wydatkowanie tej kwoty na rynku usług budowlanych.
Ogromne nadzieje związane są z programem PARTNER. Racibórz chce, by w jego ramach dofinansowano uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie lewobrzeżnej części miasta wraz z budową ujęcia wody w Strzybniku oraz budowę kanalizacji sanitarnej na terenie gmin dorzecza górnej Odry. Jeśli projekt zyska akceptację, niezbędną infrastrukturę będą miały obok Raciborza także Nędza, Kuźnia Raciborska, Rudnik, Lubomia i Kornowac. Ścieki z ich terenu popłyną do nowoczesnej oczyszczalni w Raciborzu. Gminy te złożyły także wniosek do programu SPÓJNOŚCI na sfinansowanie dokumentacji tego ogromnego przedsięwzięcia.
Najmniejsza gmina Raciborszczyzny Kornowac stara się o pieniądze z programu SAPARD na budowę kanalizacji na swoim terenie. Z tego samego źródła chcą czerpać Krzyżanowice, tym razem jednak na modernizację blisko kilometra ul. Łąkowej. Do programu PARTNER gmina ta złożyła wniosek o pieniądze na budowę sieci kanalizacyjnej dla sołectw Chałupki, Zabełków i Rudyszwałd, którą połączona zostanie z oczyszczalnią ścieków w czeskim Boguminie. Będzie to pierwsza polsko-czeska współpraca graniczna tego typu.
Sąsiednie Krzanowice chcą uzyskać wsparcie z PARTNERA i SAPARDU dla modernizacji dróg w Wojnowicach i budowę oczyszczalni ścieków dla wszystkich sołectw w gminie. Pietrowice Wielkie chciałyby zmodernizować ul. Kościuszki w Krowiarkach oraz wesprzeć starania sąsiedniego Kietrza o unowocześnienie tamtejszej oczyszczalni ścieków, która obsługiwałaby również pietrowickie Gródczanki.
Interesujący projekt do programu PARTNER złożyła Kuźnia Raciborska i Nędza. Wraz z gminami ziemi rybnickiej i gliwickiej chcą one reaktywować ponad 100-letnią linię kolejki wąskotorowej Racibórz-Rudy-Gliwice. Pozwoli to nie tylko ostatecznie uchronić zabytek przed degradacją (składy kursują już latem na odcinkach Rudy-Stanica-Paproć-Stodoły), ale i uruchomić w przyszłości regularne przewozy pasażerskie, turystyczne a może i towarowe. Kolejka biegnie przez malownicze terenu lasów rudzkich wchodzących w skład parku krajobrazowego, a transport szynowy jest na Zachodzie tańszy od drogowego a i bardziej przyjazny środowisku.
(w)