Zapłacili z góry
Niedawne nie najlepsze stosunki prezydenta z przeciwną mu większością w Radzie Miasta przeszły do historii. Radni podwyższyli Janowi Osuchowskiemu pobory o ponad 2,5 tys. zł i to z datą wsteczną od listopada. Prezydent Raciborza stał się dzięki temu obok starosty najlepiej zarabiającym samorządowcem w powiecie i jednym z lepiej uposażonych samorządowców w województwie, bo obok pensji z ratusza bierze też emeryturę.
Z 7200 do 9733 zł brutto, czyli o 2522 zł wzrosła i to z datą wsteczną od 15 listopada 2002 r. pensja prezydenta Jana Osuchowskiego (SLD). O jej wysokości decyduje Rada Miasta, w której większość, przypomnijmy, mają opozycyjne wobec SLD Ruch Samorządowy „Racibórz 2000” i Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej. W listopadzie uznali, że głowie grodu nie należy się tzw. dodatek specjalny powołując się na zakaz wynikający z przepisów. Potem okazało się, iż nie mieli racji. Dodatek prezydentowi się należy w kwocie stanowiącej od 20 do 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego łącznie, w przypadku Jana Osuchowskiego od 1261 do 2522 zł.Na ostatniej sesji radni naprawili swój błąd. Ich hojność sięgnęła prawie że maksymalnych granic; pensja zasadnicza 4530 zł, dodatek funkcyjny 1775 zł, dodatek specjalny 2522 zł oraz wysługa lat 906 zł. Podobnie zarabiają prezydenci Olsztyna, Kielc i Opola. Radny Stanisław Mika przyznał, że to duże kwoty, ale - wyrażając nadzieje swoich klubowych kolegów - oświadczył, iż od prezydenta Osuchowskiego oczekuje się „uczciwej i wydajnej pracy”. Sam zainteresowany podczas dyskusji nad projektem uchwały wyszedł z sali obrad. Uchwała przeszła jednogłośnie, również głosami SLD. Warto dodać, że J. Osuchowski jest jednym z najlepiej uposażonych samorządowców w regionie i województwie. Jako że przekroczył wiek 65 lat otrzymuje również co miesiąc wypracowaną emeryturę. W podobnej sytuacji jest też wiceprezydent Mirosław Szypowski, który w 2004 r. przejdzie na emeryturę wojskową (przed objęciem urzędu był pułkownikiem Śląskiego Oddziału Straży Granicznej). Obecnie otrzymuje wojskowe świadczenie przedemerytalne. Jako wiceprezydent zarabia 8660 zł brutto. Pensję ustala mu prezydent. W tym przypadku to najwyższa z możliwych przewidziana przepisami.
Jeszcze w listopadzie podobny obrót sprawy był nie do pomyślenia. Prezydent odrzucił wówczas propozycję lidera większości a zarazem przewodniczącego Rady Miasta Tadeusza Wojnara, w której zaproponował on przekazanie swojego fotela jakiemuś radnemu SLD w zamian za stanowisko wiceprezydenta dla koalicji RS „Racibórz 2000” - TMZR. Prezydent nazwał to „układem modliszki”.
(waw)