100-lecie świątyni
Prowadzono więc wyrąb drzew liściastych w okolicznych lasach. W 1641 roku na środku obszernego karczowiska zwanego „Potępa” pozostawiono jeden pień a na nim zawieszono krzyż z korpusem Chrystusa ukrzyżowanego. Tam też zbudowano pierwszy młot żelazny (Eisenhammer) i dymarki z podwójnymi ogniskami. Ponieważ produkcja żelaza rozwijała się, dla robotników i ich rodzin wybudowano lepianki a później drewniane domostwa. Osiedle to nazwano „Segenberg” od nazwiska właściciela tych ziem Oktawiana Segera von Segenberga. W następnych latach nazwę zmieniono na „Hammer” - Kuźnia. Na prośbę miejscowej ludności, głęboko wierzącej, nowy właściciel Georg Graf von Oppersdorf w 1646 r. wybudował tam drewnianą kaplicę. W akcie fundacyjnym zapisano: „Proboszcz w Markowicach obowiązany jest 6 razy w roku odprawiać nabożeństwa w kaplicy. Otrzymuje on za to 100 talarów rocznie z zarządu dóbr Księcia Raciborskiego”. Odpis tego aktu fundacyjnego znajduje się w archiwalnej już księdze dochodów parafii Markowice. Osada z biegiem lat rozwijała się, a szczególnie tradycyjne dymarki i młoty przekształcono w fabrykę. Obok kaplicy św. Magdaleny powstał drewniany kościół. Płaskorzeźba przedstawiająca go znajduje się na pomniku ku czci poległych w I wojnie światowej. Z posługą duszpasterską dojeżdżali do Kuźni Raciborskiej księża z Markowic. Pochówek zmarłych wówczas odbywał się wokół tej świątyni.
W upalne lato 1904 r. iskra z parowozu spowodowała pożar domostw krytych słomą. Pożar szybko rozprzestrzenił się i strawił 107 budynków. Kościół ocalał. Od 1839 r. Kuźni przydzielono tzw. księży lokalistów, którzy przyjeżdżali częściej i na dłuższy okres. W tym czasie wybudowano też drewnianą plebanię.
Od 1867 r. duszpasterzem stałym był ks. Aleksander Pluderko. Pewnego wieczoru w okresie Kulturkampfu za rządów Bismarka, wracał późno od chorego z pobliskiej wioski. Z powodu godziny policyjnej został aresztowany i osadzony w raciborskim więzieniu. Zmarł tam w 1875 r. i został pochowany w Kuźni Raciborskiej. Z powodu braku kapłana msze św. były odprawiane przez księży z innych parafii co cztery tygodnie a mieszkańcy w pozostałe niedziele pokonywali daleką drogę do Rud. Dopiero w 1883 r. kościół w Kuźni erygowano do rangi kościoła parafialnego p.w. św. Marii Magdaleny a dziekan ks. Neumann z Markowic uroczyście wprowadził na urząd proboszcza, dotychczasowego kapelana ks. Richarda Hampla.
Ten gorliwy i pracowity duszpasterz był inicjatorem budowy większej, murowanej świątyni, obok drewnianego kościółka. Prace trwały zaledwie dwa lata. Architektem był Ludwig Schneider z Nysy. Patronat nad budową objął książę raciborski, ofiarując 15 tys. marek. Ponieważ Kuźnia Raciborska należała wówczas do archidiecezji wrocławskiej, jej arcypasterz kardynał Kopp przeznaczył na budowę 10 tys. marek a 40 tys. marek zebrano z dobrowolnych składek. Na pokrycie reszty wydatków zaciągnięto pożyczkę. W obecności ok. 2 tys. wiernych 11 października 1903 r. uroczystości otwarcia i poświęcenia kościoła przewodniczył proboszcz ks. Richard Hampel. Dopiero w 1917 r. konsekracji tej świątyni dokonał ks. bp. dr Augustin z Wrocławia.
Kościół jest budowlą klinkierową w przepięknym stylu romańskiej hali. Według wzoru średniowiecznego budownictwa obiektów sakralnych, na frontonie kościoła usytuowana jest rozeta z kolorowym witrażem św. Cecylii, w kierunku wschodzącego słońca. Wnętrze jest trójnawowe z transeptem, neoromańskie z elementami neogotyckimi. W ołtarzu głównym z obrazem św. Marii Magdaleny usytuowane są również rzeźby św. Jana Nepomucena i Dominika. Budowniczy tej okazałej świątyni ks. proboszcz Richard Hampel doczekał się jej poświęcenia ale nie zdążył w niej odprawić ani jednej mszy św. Wskutek choroby zmarł 4 listopada 1903 r. Podczas II wojny światowej kościół w Kuźni Raciborskiej nie został uszkodzony. Natomiast w 1945 r. sowieci po wkroczeniu zanieczyścili i zbeszcześcili jego wnętrze. W 1950 roku przeprowadzono remont kościoła według projektu dr Bimlera a w 1955 roku ufundowano nowe dzwony w miejsce skonfiskowanych podczas wojny na broń dla armii hitlerowskiej. Z biegiem lat kolejni proboszczowie upiększali wnętrze i otoczenie świątyni. Dziś budzi ona zachwyt swoją architekturą, szczególnie wśród turystów. Msza św. jubileuszowa pod przew. ks.bp. Jana Wieczorka odprawiona zostanie 11 października o godz. 10.00. Ks. proboszcz Bernard Plucik serdecznie zaprasza również wiernych z sąsiednich parafii na tę wielką uroczystość.
Krystian Niewrzoł