Spotkanie z Panem
Racibórz. Już po raz dwunasty miłośnicy pieśni religijnych mieli okazję się wspólnie spotkać i razem pobawić podczas tegorocznego Przeglądu Pieśni Religijnej - „Spotkałem Pana”, który w tym roku odbył się 15 i 16 listopada.
W ciągu tych dwóch dni sala koncertowa Raciborskiego Centrum Kultury wypełniła się po brzegi. Zresztą tak też jest co roku. Uczestników festiwalu z roku na rok nie ubywa, a organizatorzy i prowadzący potrafią zawsze przyciągnąć uwagę zarówno tych najmłodszych, jak i starsze audytorium.W sobotę, po raz pierwszy zasiadło na widowni grono ekspertów, którzy spośród trzech debiutujących grup: Strater, DSB2 oraz Ramzes wyłoniło laureatów w kategorii „Debiuty”. Zwyciężyła grupa Strater z raciborskiej parafii NSPJ. Tego wieczoru koncertowali również wokaliści i muzycy Chóru Gimnazjum nr 4 pod batutą Marcelego Reszki, grupa All One oraz członkowie zespołu poezji śpiewanej „Atlantyda”. Atrakcją wieczoru, która przyciągnęła najszersze grono publiczności była Antonina Krzysztoń. Ta gwiazda muzyki chrześcijańskiej o prestiżu ogólnopolskim wystąpiła na przeglądzie po kilkuletniej przerwie już po raz drugi.
Następnego dnia, w niedzielę, na deskach sceny RCK-u wystąpiły lokalne grupy takie jak: Przecinek, debiutujący w ubiegłym roku End Hated, znany i lubiany Głos Wołającego, ARJ oraz zespół Rodzina. Chwilę później wraz z zespołem wystąpiła Marzena Korzonek. Atrakcją zamykającą przegląd była grupa Chili My, której liderem jest gitarzysta Maryli Rodowicz - Jacek Gąsowski.
Kupując bilet wstępu, każdy uczestnik spotkania miał szansę stania się posiadaczem ufundowanych przez okolicznych sponsorów nagród w loterii fantowej, w której co roku jest do wygrania wiele atrakcyjnych rzeczy. Nie zawiedli również prowadzący: Janusz Baranowski, Rafał Lazar i Marcin Lampka, którzy rozbawiali publiczność. Głównodowodzącym i dyrektorem duchowym przedsięwzięcia był jak zwykle lubiany przez wszystkich ks. Roman Dyjur, który w tym roku chwycił za gitarę i zagrał dla gości przygotowaną przez siebie piosenkę. Miejmy nadzieję, że już tego więcej nie zrobi.
E.Wa