Zakrapiana osiemnastka
W nocy z 23 na 24 kwietnia raciborscy policjanci ujawnili na ul. Warszawskiej trzy zniszczone znaki drogowe.
Były powyginane i wyrwane z ziemi. Niedługo potem przy sklepie Dywyta w okolicach pl. Konstytucji 3 Maja, funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego 18-letniego mieszkańca Raciborza. Podczas przesłuchania na komendzie okazało się, że jest jednym ze sprawców zniszczenia znaków. Chłopak podał nazwiska trzech swoich kolegów, którzy razem z nim demolowali mienie publiczne. Jak się okazało, cała czwórka świętowała wieczorem 18. urodziny swojego kolegi. Teraz przyjdzie im zapłacić rachunek za „rozrywkę”.
(w)