Fałszerz okazjonalny
Pogranicznicy zatrzymali Polaka, który próbował wyjechać ze swoimi dziećmi za granicę na podstawie wpisu do paszportu, którego sam dokonał krótko przed podjechaniem przed szlaban.
Do zdarzenia doszło na przejściu granicznym polsko - czeskim w Konradowie. Pojawiła się tu rodzina z województwa kujawsko - pomorskiego, która wyjeżdżała za granicę w celach turystycznych. Rodzice posiadali swoje paszporty, lecz ich dzieci nie miały dokumentów, na podstawie których mogły opuścić swoją ojczyznę. Wobec tego ojciec rodziny wpadł na pomysł, że wyręczy urzędników gminnych i sam dokonał wpisu swoich dzieci do paszportu. Z tak przygotowanymi dokumentami udali się w podróż do Czech. Na granicy okazali wielkie zdziwienie, gdy dowiedzieli się od funkcjonariuszy Straży Granicznej, że samowolne dokonywanie wpisów do dokumentów jest niezgodne z prawem. Czyn jaki dokonał mężczyzna jest uznawany prawnie za próbę oszustwa - czytamy w oficjalnym komunikacie Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Troskliwemu ojcu odebrano paszport i wszczęto dochodzenie. Z wakacji nic nie wyszło.
Straż Graniczna przypomina, że po wejściu do Unii Europejskiej polskie dzieci mogą przekraczać granicę krajów UE na podstawie własnych paszportów lub dowodów osobistych. Mogą być także wpisane do paszportów lub dowodów osobistych rodziców. Takiego wpisu może dokonać wyłącznie organ do tego upoważniony, który wydaje paszport.
(w)