Młodzież napisała podręcznik
Już niedługo młodzież będzie mogła czerpać wiedzę z podręcznika napisanego przez swoich rówieśników. Kilkoro uczniów, obecnie absolwentów Gimnazjum nr 1, postanowiło bowiem wraz z nauczycielem napisać książeczkę o historii lokalnej naszego miasta.
Pomysł napisania podręcznika „chodził po głowie” Piotrowi Sputowi, nauczycielowi historii, od dawna. Zapalił do tego pomysłu chodzących wtedy do II klasy, skupionych w kółku historycznym uczniów: Justynę Bezler, Annę Cwanek, Bartosza Kiernickiego, Mirelę Prus, Danutę Schabowską, Krzysztofa Wydrę, Paulinę Trafas i Aleksandrę Zubę. Praca wymagała poświęcenia. Młodzi miłośnicy historii spędzali wiele godzin w miejscowym Muzeum, którego pracownicy udostępnili zbiory i służyli pomocą. Korzystali też z Internetu i innych źródeł. Już po dwóch latach pojawiły się efekty - teraz książka wymaga jedynie dopracowania, przeglądnięcia przez lokalnych historyków i przesłania do recenzji (ma się nią zająć prof. Franciszek Biały z Uniwersytetu Wrocławskiego). Obejmuje historię Raciborza od początku dziejów do 1945 roku. Podziwiam zaangażowanie młodzieży. Większość z nich to uczniowie celujący. Nie mieli w tym żadnego interesu, żeby poświęcić na to tyle czasu i energii. Widziałem i cieszyło mnie, że z zapartym tchem śledzą dzieje miasta, biorąc do rąk eksponaty muzealne, na co pozwoliła dyrektor Muzeum Joanna Muszała-Ciałowicz. Taka okazja nie zdarza się wszak na co dzień. Odebrali to jako wielkie wyróżnienie - stwierdził Piotr Sput.„Uważamy, że taka pozycja jest dla uczniów w dzisiejszych czasach niezbędna. Ucząc się historii, powinniśmy bowiem poznawać ją kompleksowo i poprzez historię lokalną zapoznawać się z historią narodu, państwa, Europy i świata.” - napisali we wstępie do „Podręcznika do historii lokalnej miasta Raciborza” młodzi autorzy.
Ewa Halewska