997
5 lipca około godziny 14.15 miał miejsce rozbój w sklepie spożywczym. Mężczyzna przeskoczył przez ladę sklepową i doprowadził do stanu bezbronności 25-letnią sprzedawczynię. Następnie ukradł pieniądze z kasy. Straty na rzecz właścicielki sklepu wyniosły 160 zł.
Fani kulturystyki
5 lipca w Raciborzu włamano się do Szkoły Sportowej. Z magazynu na zapleczu placówki skradziony został sprzęt sportowy o wartości 3 tys. zł. Były to sztangi i ciężarki. Policja ujęła nieletnich sprawców tego czynu. Przed włamaniem byli oni uczestnikami kameralnej imprezy przy rożnie, na posesji obok szkoły, gdzie pod wpływem spożytego alkoholu obmyślili plan kradzieży. Odzykano sprzęt sportowy, który policja zwróciła placówce oświatowej.
Nerwy na pasach
7 lipca ok. godz. 15.30 na skrzyżowaniu ulic Warszawska-Matejki mężczyzna zamierzał przejść na drugą stronę ulicy przejściem dla pieszych. Nadjeżdżający pojazd, kierowany przez 53-letniego mieszkańca Cieszyna wyhamował tuż przed pasami z głośnym piskiem opon. Zdenerwowany dwudziestodwulatek zwymyślał kierującego, podszedł do samochodu i skopał oba zderzaki. Straty wyniosły tysiąc złotych.
Markotni klienci
7 lipca dwie kobiety i mężczyzna weszli do jednej z raciborskich aptek. Udając, że coś kupują poprosili aptekarkę o podanie leków z zaplecza. Następnie nie dokonawszy zakupu opuścili lokal. Po krótkiej chwili aptekarka zorientowała się, że z kasy zniknęło 1000 zł. Podobne zdarzenie miało miejsce w jednej z kwiaciarni na terenie Raciborza, tego samego dnia, w godzinach popołudniowych. Klient poprosił sprzedawczynię o towar, znajdujący się z dala od lady. Zrezygnował jednak z zakupu. Po jego wyjściu ekspedientka stwierdziła, że zginęła jej torebka z pieniędzmi, dokumentami i książeczką węglową. Straty wyniosły 1100 zł. Policja podejrzewa, że przestępstw dokonały powiązane ze sobą osoby i zaleca ostrożność.
Odcięli internautów
8 lipca ok. godz. 19.30 skradziono z dachu budynku przy ul. Polnej anteny umożliwiające bezprzewodowy przekaz sygnału internetowego. Ktoś zobaczył dwóch młodych mężczyzn, którzy odkręcają je z rury na dachu i powiadomił policję. Właścicielem anten była jedna z firm oferujących usługi internetowe w mieście.
Zlekceważył znak
9 lipca na skrzyżowaniu ulic Królewska-Cecylii doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Około godz. 16.45 dwudziestolatek kierujący fiatem 126 p zlekceważył znak „stop” znajdujący się przy ul. Cecylii. Nie ustąpił tym samym pierwszeństwa kierującemu polonezem 49-letniemu mężczyźnie. W wyniku zderzenia kierowca „malucha” doznał obrażeń i trafił na oddział ortopedyczny raciborskiego szpitala. Obaj mężczyźni byli trzeźwi - w odróżnieniu do 7 innych kierowców zatrzymanych w ten weekend przez policjantów z KPP w Raciborzu.