Kto kogo uprzedzi?
Gdzie powstanie nowe centrum handlowe w naszym powiecie? Czy w Raciborzu, czy może w Wojnowicach? Trwają przetargi na sprzedaż gruntów. Batalia idzie o miliony złotych.
Sieci handlowe mogą wybrać pomiędzy Kamieniokiem pod Oborą, a Wojnowicami, gdzie Agencja Nieruchomości Rolnych z Opola, przy drodze do Opawy, przygotowała 12 ha pod taki obiekt. Za blisko 15 ha Kamienioka Racibórz chce minimum 10,98 mln zł brutto. Agencja wyceniła swoje włości na kwotę trzy razy mniejszą (3,8 mln zł). Przypomnijmy, że Rada Miasta podjęła decyzję o sprzedaży Kamienioka pod hipermarekt właśnie ze względu na niebezpieczeństwo sprzedaży terenu w Wojnowicach. Dochody ze sprzedaży działki zostały już wpisane do budżetu miasta. Gdyby okazało się, że do transakcji nie dojdzie, wówczas nagle powstałaby ponad 10-milionowa dziura. Dla miasta byłaby to finansowa katastrofa.
Agencja z Opola mogła wystawić swój teren dużo wcześniej. Władze Krzanowic zapisały w planie możliwość wzniesienia tu centrum handlowego. Nie wiadomo jednak dlaczego, z transakcją długo zwlekano. Ogłoszenie o przetargu ukazało się w połowie lipca. Rozstrzygnięcie ma nastąpić 23 lipca, cztery dni przed otwarciem ofert w Raciborzu. Nietrudno domyśleć się, że jeśli to Agencja znajdzie chętnego na swój teren, to hipermarket stanie tuż pod Raciborzem, miasto nic na tym nie zarobi, wylicytowana kwota wpłynie do budżetu państwa. Nie bez znaczenia jest cena. Grunt Agencji jest znacznie tańszy.
Czy Racibórz będzie się musiał obejść ze smakiem? Poczekamy do rozstrzygnięcia przetargów. Do sprzedaży Kamienioka mogło dojść znacznie wcześniej. Najpierw urzędnicy magistratu wadliwie przeprowadzili zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, potem wojewoda zakwestionował uchwałę Rady Miasta, dziś - po orzeczeniu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach - wiadomo, że zrobił to z naruszeniem prawa. Poślizg wyniósł prawie rok. Czy więc przez błędy urzędników, czy niezgodne z prawem działanie wojewody miasto straci ponad 10 mln zł?
(waw)