Zapomniane rezydencje
„Zapomniane rezydencje Raciborszczyzny” - to tytuł nowej wystawy, którą można obejrzeć w Muzeum przy ul. Gimnazjalnej.
Jest ona wynikiem współpracy Muzeum w Raciborzu z grupą architektoniczną Modulor 2, reprezentowaną przez absolwentów Politechniki Śląskiej w Gliwicach - Mariusza Mrozka i Grzegorza Pytla, pod kierunkiem prof. dr. hab. inż. arch. Jacka Radziewicza-Winnickiego oraz prof. dr. inż. arch. Jerzego Witeczka.Wystawa ma formę ekspozycji materiałów autorskich, stanowiących rekonstrukcję architektoniczną obiektów pałacowych ziemi raciborskiej w okresie ich świetności. Należą do nich posiadłość Eichendorffa w Łubowicach, pałace w Sławikowie, Tworkowie, Krowiarkach oraz kaplica - mauzoleum w Sławikowie. Wybrano te obiekty, bowiem jak oceniono, są one najbardziej reprezentatywne. Ekspozycję wzbogaciły modele architektoniczne stamtąd pochodzące oraz archiwalne materiały zdjęciowe ze zbiorów prywatnych, jak również Archiwum Państwowej Służby Ochrony i Konserwacji Zabytków w Katowicach. Ze względu na promocyjny w skali powiatu charakter wystawy, prace nad nią zostały ściśle podporządkowane kilku zasadniczym kryteriom wyboru i oceny. Naszą uwagę, przede wszystkim, skupiły obiekty wartościowe historycznie i kulturowo. Koncentrując się na XIX-wiecznej ich szacie oraz tym co z nich pozostało, pragniemy porównać stan pierwotny z obecnym. Chcemy podkreślić rolę i znaczenie tych rezydencji, kult miejsca, walory architektoniczne i krajobrazowe. Nasze prace powstawały od trzeciego roku studiów w ramach przedmiotu konserwacja zabytków - mówi Grzegorz Pytel, współautor wystawy i mieszkaniec Raciborza.
Ekspozycja stanowi formę żywej muzealnej lekcji historycznej. Starszym osobom powinna utrwalić i jednocześnie niekiedy przypomnieć prezentowane miejsca. Młodszym natomiast przedstawić istotne wątki z dziejów lokalnych i regionalnych. Zachęca do osobistego zgłębiania miejsc owianych aurą tajemniczości, inspirując jednocześnie do własnego odkrywania i poznawania tych oraz innych podobnych im miejsc Raciborszczyzny. Postuluje równocześnie okazywanie należnego im szacunku.
E. Halewska