Pechowe saksy
Chęć wyjazdu 17-letniej Polki do Włoch był tak silny, że mimo sprzeciwu rodziców postanowiła za wszelką cenę przekroczyć granicę. Pożyczyła dowód osobisty od koleżanki i ...zakończyła podróż przed szlabanem.
Możliwość podróżowania po krajach Unii Europejskiej w oparciu o dowód osobisty postanowiła wykorzystać pewna 17-letnia Pol-ka, która 10 lipca zjawiła się na przejściu granicznym w Cieszynie Boguszowicach, kontrolowanym przez Śląski Oddział Straży Granicznej z Raciborza.
Dziewczyna chciała za wszelką cenę wyjechać na wakacje do Włoch. Na pomysł nie przystali jednak rodzice. Brak ich zgody byłby nic nie znaczącą przeszkodą, gdyby nie brak paszportu i dowodu osobistego. 17-latka nie miała więc żadnego dokumentu, na podstawie którego mogłaby przekroczyć granicę. Rozwiązaniem problemu miał być dowód osobisty dorosłej już koleżanki. Rodzicom nasza bohaterka powiedziała, że jedzie na tydzień do znajomej. W rzeczywistości wsiadła do busa jadącego do Włoch. Podróż byłaby udana, gdyby nie funkcjonariusze Straży Granicznej. W przejściu granicznym w Cieszynie Boguszowicach kontrolujący ją pogranicznicy szybko ujawnili różnicę w wyglądzie kobiety przekraczającej granicę a tej na zdjęciu w dowodzie. W czasie przeprowadzonego wstępnego wyjaśnienia cała sprawa wyszła na jaw - mówi kpt. Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy ŚOSG.
Zatrzymana dziewczyna będzie odpowiadać karnie za próbę nielegalnego przekroczenia granicy. Jeżeli potwierdzi się, że koleżanka świadomie użyczyła jej własnego dowodu osobistego, wówczas i ona będzie odpowiadać karnie za pomoc w przestępstwie.
(waw)