Nowe twarze w „Odrze”
Wodzisławska Odra wzbogaciła się o ośmiu nowych zawodników. Nie obyło się również bez strat.
Nowi zawodnicy podpisali kontrakty w ubiegłym tygodniu. Na stadionie przy Bogumińskiej od nowego sezonu zobaczymy Marcina Malinowskiego (wcześniej Ruch Chorzów), który już kiedyś grał w Wodzisławiu. Ponadto barw Odry bronić będą: Mariusz Adaszek z Górnika Jastrzębie, Marcin Krysiński z Kujawiaka Włocławek, Marcin Bednarek (Przyszłość Rogów), Marcin Muszalik (poprzednio GKS Katowice) i Tomasz Szewczuk (Miedź Legnica). Do klubu po wypożyczeniu do Widzewa Łódź powrócił także Łukasz Masłowski. Najbardziej znanym zawodnikiem wśród nowych nabytków jest Mariusz Zganiacz. Dwudziestoletni zawodnik karierę rozpoczynał w Czarnych Gorzyce, później grał w SMS Zabrze, Odrze Opole, by w końcu trafić do Legii Warszawa. Ostatnio był wypożyczony z tego klubu do Świtu Nowy Dwór. W I lidze rozegrał 47 meczy i zdobył 2 gole. Piłkarz zaliczył również mecze w młodzieżowych zespołach reprezentacji Polski. Myślę, że Odra będzie walczyła o czołowe miejsca w tabeli. Przez cały rok w Świcie walczyliśmy o utrzymanie, graliśmy „z nożem na gardle”. W takiej atmosferze nie można pokazać wszystkich swoich walorów. Teraz powinno być inaczej, przynajmniej na to liczę - mówi M. Zganiacz. Na konferencji prasowej, zorganizowanej w ubiegłym tygodniu, prezes Serwotka zapowiedział, że lista transferowa nie jest jeszcze zamknięta i rozmowy z innymi zawodnikami będą prowadzone do końca sierpnia. Dodaje on również, że wszyscy dotąd pozyskani piłkarze przeszli do Odry na zasadzie transferu definitywnego, a nie wypożyczenia.
Nie da się ukryć, że klub został częściowo osłabiony. Opuścił go Jacek Ziarkowski, który przeszedł do Groclinu Grodzisk Wielkopolski. Prawdopodobnie trafi tam także Marcin Radzewicz. Wojciech Górski z kolei od nowego sezonu grał będzie w barwach Górnika Polkowice. Paweł Sibik natomiast odchodzi do Podbeskidzia Bielsko-Biała, a Aleksander Kwiek do Wisły Kraków. Ponadto Przemysław Pałkus wypożyczony został na rok do Piasta Gliwice z opcją definitywnego wykupu. Władze klubu są pełne optymizmu i mają nadzieję, że nowi zawodnicy w pełni zaaklimatyzują się w Wodzisławiu. Podobnego zdania jest trener Ryszard Wieczorek. Przygotowania do sezonu uważam za udane. Wykonaliśmy tę pracę, którą zaplanowałem. To wszystko zweryfikuje boisko. Wydaje mi się, że zespół jest dobrze przygotowany. Teraz najważniejsze jest zgranie drużyny - podkreśla trener.
Warto również dodać, że w ubiegłą środę umowy z klubem podpisali wychowankowie: Witold Cichy (rocznik 1986), Dawid Sander (1985), Jarosław Wieczorek (1985) - wszyscy podpisali kontrakty na rok. Ponadto, mimo poważnej kontuzji, 3-letni kontrakt podpisał Piotr Szymiczek (1982).
(raj)