Numer: 42 (652)
Data wydania: 12.10.04
To ja, Jakub Oswald, synek Bernadety i Macieja Wawrowskich, ich drugie dziecko. Ujrzałem świat po raz pierwszy 20 września. Zegar wskazywał godz. 11.39. To była szczęśliwa chwila dla moich najbliższych, szczególnie mamy i taty. Ważyłem wówczas 2700 g i miałem 54 cm długości. Moja siostrzyczka Paulinka ma roczek. Mieszkamy w Raciborzu.
Witajcie! To ja, córeczka Olgi i Rafała Janików, ich pierwsze dziecko. Przyszłam na świat 21 września o godz. 18.00. To była radosna, wzruszająca chwila dla moich rodziców! Ważyłam 3340 g przy długości 56 cm. Mieszkam w Kuźni Raciborskiej.
To ja, córeczka Iwony i Marka Mańczyków! Przyszłam na świat 21 września o godz. 16.00. Ważyłam 3900 g i miałam 54 cm długości. Teraz leżę w moim łóżeczku i przyglądam się mamie, tacie i siostrzyczce Anicie. Mieszkamy w Tworkowie. Buziaczki dla wszystkich!
To ja - Leonard! Już od dawna planowałem zrobić moim rodzicom - Annie i Marcinowi jakiś ciekawy prezent. Dlatego też zdecydowałem, że przyjdę na świat 2 października. Muszę się pochwalić, że spisałem się całkiem nieźle. Urodziłem się o godz. 22.00, ważyłem 3780 g, a mierzyłem 56 cm. Moi rodzice od razu obdarzyli mnie nieograniczoną miłością i zabrali mnie do naszego domu w Raciborzu.
Cześć! Jestem córeczką Iwony i Dariusza Musiałów. Oczka otworzyłam po raz pierwszy 20 września o godz. 16.40. Ważyłam wówczas 2680 g przy długości 53 cm. Mieszkam z rodzicami i rodzeństwem w Raciborzu.
Hej, to ja, Kamil. 20 września to szczęśliwa data dla mnie i moich rodziców Krystyny i Krystiana Cieślików. Jestem ich czwartym dzieckiem. Kiedy przyszedłem na świat była godz. 18.55. Miłe panie pielęgniarki ostrożnie położyły mnie na wadze i zmierzyły, po czym zapisały wynik w ogromnej księdze: 3650 g i 57 cm. W domu czekało już na mnie rodzeństwo: Sonia (14 l.), Żaneta (13 l.) i Edyta (10 l.) Mieszkam w Raciborzu-Brzeziu.
Jestem synkiem Justyny i Roberta Synowczyków. Po raz pierwszy otworzyłem oczka 19 września o godz. 22.45. Ważyłem wtedy 3150 g przy długości 53 cm. Mamusia czekała na mnie z wielką radością i niecierpliwością. Z moich narodzin ucieszył się też tatuś. Mam 3,5-roczną siostrzyczkę Martynę. Mieszkamy w Raciborzu. Pozdrawiam wszystkich!
To ja, Martyna. 4 września to szczęśliwa data dla mnie i moich rodziców Beaty i Romana Zięciów. Wtedy bowiem przyszłam na świat! Była wtedy godzina 4.05. Miłe panie pielęgniarki ostrożnie położyły mnie na wadze i zmierzyły, po czym zapisały wynik w ogromnej księdze: 3400 g i 54 cm. Mam sześcioletnią siostrę Olę i razem z rodzicami mieszkamy w Bojanowie.
Mam na imię Oliwia. 23 września, dokładnie o godz. 5.30, postanowiłam zrobić ogromną niespodziankę moim rodzicom - Agnieszce i Andrzejowi Nowakom. I udało się. Radości było co niemiara, ponieważ wówczas na świat przyszło ich drugie dziecko. Powodem do dumy była również moja waga: 2600 g i długość: 51 cm. Rodzice postanowili jak najszybciej zabrać mnie do naszego domu w Raciborzu i pokazać mojemu braciszkowi Julianowi.