Prezydencie proszę działać
Radni włączyli prezydentowi Janowi Osuchowskiemu zielone światło w sprawie przeniesienia na Płonię internatu zakładu poprawczego. Zamierza to zrobić gliwicki Sąd Okręgowy. Chce jednak otrzymać w darowiźnie miejską działkę. Prezydent nie godził się na to z obawy, że zostanie posądzony o niegos-podarność.
Rzecz idzie o teren przy ul. Adamczyka, gdzie poprawczak ma już swoje nowoczesne warsztaty. Wychowankowie placówki chodzą tam pieszo z ul. Wojska Polskiego na zajęcia praktyczne. Internat mają bowiem w budowanym jeszcze za czasów pruskich sądzie krajowym w samym centrum Raciborza.Okazały i przestronny budynek z salami rozpraw gliwicki Sąd Okręgowy chciałby ponownie przekazać na cele Temidy. Pomieszczeń przy ul. Nowej, mimo przeprowadzki prokuratorów na ul. Bukową, jest bowiem za mało. Warunkiem poprawienia warunków pracy raciborskich sędziów jest jednak wybudowanie nowego internatu dla zakładu poprawczego.
Zanim Sąd Okręgowy przystąpi do inwestycji, musi uregulować władanie działką na Płoni. Jego dyrektor zwrócił się do magistratu o przekazanie jej w formie darowizny. Prezydent Jan Osuchowski nie wyraził na to zgody. „Po dokładnym przeanalizowaniu Pana wniosku, biorąc pod uwagę trudną sytuację finansową Gminy oraz dyspozycję zawartą w ustawie, zobowiązującą jednostki samorządu terytorialnego do gospodarowania powierzonym mieniem publicznym w sposób zgodny z zasadmi prawidłowej gospodarki, nie mogę wyrazić zgody na trwałe nieodpłatne przekazanie wnioskowanych działek, bez obawy narażenia się na zarzut niegospodarności” - napisał do Sądu w Gliwicach. Zaoferował sprzedaż terenu z zaliczeniem na poczet ceny poniesionych już przy ul. Adamczyka nakładów.
Sprawa trafiła więc na ręce przewodniczącego Rady Tadeusza Wojnara. Gliwicka Temida, której podlega Sąd Rejonowy w Raciborzu, argumentowała, że wiele miast współfinansuje budowę sądowych obiektów, byle tylko mieć je na swoim terenie. Tymczasem w Raciborzu, nie dość, że sam Sąd chce inwestować, to napotyka na problemy w magistracie.
Na wniosek przewodniczącego Wojnara radni jednogłośnie udzielili prezydentowi Janowi Osuchowskiemu cart blanche do dalszych działań. Proszę się nie obawiać, że ktokolwiek będzie Pana o cokolwiek oskarżał. Należy zrobić wszystko, by budynek przy ul. Wojska Polskiego z powrotem trafił w ręce sędziów - mówił Wojnar. Na kolejną sesję został już przygotowany przez prezydenta projekt uchwały o darowiźnie.
Po wybudowaniu nowego internatu dla zakładu poprawczego, do gmachu przy ul. Wojska Polskiego przeniosą się sędziowie z ul. Nowej. W pełni byłby tu wdrożony program Nowej Księgi Wieczytej. Nie wyklucza się utworzenia wydziału gospodarczego. Remontowany obecnie budynek przy ul. Nowej mogłaby zająć Prokuratura Rejonowa, zmuszona obecnie wynajmować pomieszczenia w dawnym biurowcu Rafako przy ul. Bukowej. Prokuratorzy skarżą się, że sporo czasu zabierają im podróże z ul. Bukowej na Nową, gdzie odbywają się rozprawy.
(waw)