Muzyka serc
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy po raz trzynasty, 9 stycznia, zjednoczyła mieszkańców Raciborza i powiatu w zbiórce pieniędzy na szczytny cel.
Wolontariuszami byli uczniowie gimnazjów, szkół średnich i studenci, a także funkcjonariusze służby kandydackiej Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Zebrali się o godz. 8.30 w sztabie, który mieścił się w hotelu Polonia. Tam otrzymali puszki, serduszka i identyfikatory, sygnowane przez Jurka Owsiaka. W bardziej odległe miejsca miasta i okoliczne miejscowości dowiozło ich Raciborskie Centrum Ratownictwa. Najczęściej spotkać ich można było w centrum miasta, pod kościołami oraz pod dużymi, czynnymi w niedzielę, sklepami. Tam najhojniej ich obdarowywano, nierzadko banknotami o wysokich nominałach - 20, 50 i 100 zł. Wypełnione puszki trafiały do hotelu Polonia, gdzie ich zawartość przeliczali pracownicy Banku Gospodarki Żywnościowej, na czele z Marzeną Kopczewską, przewodniczącą Komisji Finansowej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Raciborzu, wspomagani przez dwie osoby ze stowarzyszenia Młodzi dla Ziemi Raciborskiej. Już dzień wcześniej, wieczorem, odbyła się zbiórka do puszek w dyskotekach na terenie miasta i powiatu. Jej rezultat to ponad 2 tys. zł. Kwesta przebiega bardzo spokojnie, wolontariusze często spotykają się z dużą życzliwością. Bardzo hojni są szczególnie starsi ludzie - powiedział Jarosław Morka, prezes stowarzyszenia Młodzi dla Ziemi Raciborskiej, odpowiedzialny za tegoroczną akcję. Nie zawiódł Alfred Malcharczyk, znany raciborski cukiernik - dobroczyńca, który dostarczył do sztabu kołacze, pączki i inne słodkości dla zaangażowanej w zbiórkę młodzieży. Pizza World i restauracja „Swojskie jadło” ufundowały obiady.
Działo się
Kweście towarzyszyło wiele imprez. Na rynku bawili się fani muzyki rockowej. Na rozstawionej tam scenie zaprezentowały się rodzime zespoły: „Furia”, „Rewolta”, IVC (z Kuźni Raciborskiej), „Przecinek”, „Amen’On”. W klubie „Ozon” zagrały „Mosquitoz”, „Parking”, „Perspektywa Okolicy” i „Funk For Fun”.
W Raciborskim Centrum Kultury Stowarzyszenie Artystów i Podróżników „Grupa Rosynant” wystartowało z „Rosynancką Orkiestrą Świątecznej Pomocy”. W programie imprezy był wernisaż wystawy fotograficznej Olka Pałki „Zmysłografia miasta”, pokaz slajdów z żeglarskiej wyprawy Marcina Sanetry „Wyspiarska Północ Europy” oraz projekcja filmu o narciarstwie ekstremalnym „Ski extreme in USA”. Orkiestra gra na różne sposoby. My wymyśliliśmy wieczór podróżniczy, bo jest to nasza pasja, w tym czujemy się najlepiej - powiedział Dawid Wacławczyk, prezes „Grupy Rosynant”. Całkowity dochód z imprezy przekazany został na WOŚP.
Dla koneserów sztuki Raciborskie Stowarzyszenie Kulturalne „ASK” w RCK przygotowało prezentację twórczości malarza Salvadora Dali. Wspólnie z członkami grupy „Tetraedr” na rynku zaprezentowali happening „Światełko do nieba” z zapalonymi pochodniami, w którym przypomnieli o wszystkich akcjach WOŚP i celach, na jakie pieniądze były zbierane.
Pełni uznania
W Raciborzu Orkiestra zdaje egzamin. Rewelacyjnie, że w akcję włącza się tylu młodych ludzi, którzy w ten sposób pomagają małym dzieciom. Dzięki temu dysponujemy wysoko wyspecjalizowanym sprzętem, na który nie moglibyśmy sobie normalnie pozwolić - powiedział nam Wojciech Krzyżek, dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu. Sprzęt ten pozwala na bardzo wysoki poziom funkcjonowania oddziałów dla dzieci - zapewnił Zbigniew Wierciński, z-ca dyr. ds. medycznych raciborskiego szpitala. Jesteśmy pełni uznania dla Jerzego Owsiaka i oburzeni tym, że ktoś rzuca mu kłody pod nogi - dodał Marek Labus, pełnomocnik dyrekcji szpitala ds. kontraktowania.
E.H. i Adk