Wojewoda górą
Radny Stanisław Mika, szef miejskiej komisji finansów, może stracić mandat. W poniedziałek 14 lutego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę Rady Miasta na zarządzenie wojewody, które stwierdzało wygaśnięcie mandatu.
Wojewoda uznał, że radny złamał art. 24 f, który zakazuje prowadzenia działalności gospodarczej lub kierowania takową z wykorzystaniem mienia miasta. Radny Mika był tymczasem w zarządzie MKZ „Unia” Racibórz, które wynajmuje pomieszczenia od miasta, a w statucie ma zapis umożliwiający prowadzenie działalności gospodarczej. Podobnie postąpiono w stosunku do radnego Henryka Mainusza, który zasiadał w zarządzie RTP „Unia”, również gospodarzącego na mieniu komunalnym.Z zarządzeniami zastępczymi wojewody, na mocy których stwierdzono wygaśnięcie obu mandatów, nie zgodziła się Rada Miasta. Głosami rządzącej większości Ruch Samorządowy „Racibórz 2000” oraz Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej (obaj radni wchodzą w skład koalicji) przegłosowano uchwałę w sprawie zaskarżenia zarządzeń wojewody do sądu administracyjnego w Gliwicach. Ten 14 lutego oddalił skargę, przyznając rację wojewodzie śląskiemu. Ogłoszenie wyroku w sprawie H. Mainusza ma nastąpić 16 lutego.
Wyrok sądu - jak powiedział nam rzecznik prasowy WSA w Gliwicach Wiesław Morys - jest nieprawomocny. Jak z kolei zapowiada przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar, do Naczelnego Sądu Administracyjnego zostanie skierowana skarga kasacyjna. Jeśli to nastąpi, to do czasu wydania wyroku przez NSA radny nadal może wypełniać swój mandat.
(waw)