Trzy sety do mety
KS AZS Rafako wyrównał stan pojedynku z Okocimskim Brzesko i po dwóch przegranych na wyjeździe pokonał rywala u siebie dwukrotnie (19 i 20 lutego) po 3:1.
Być może na dosyć słabą postawę gości miała wpływ absencja ich libero, jednak już przed tygodniem trener Witold Galiński zapowiadał, że jego zespół gra coraz lepiej. W sobotę przegrał pierwszego seta, ale w trzech kolejnych był górą. Zdeklasował przeciwnika w trzeciej odsłonie, gromiąc go 25:9. W ostatniej części też kontrolował przebieg gry. Kwintesencją pierwszego spotkania była próba przyjęcia zagrywki gospodarzy... główką przez rezerwowego libero gości. Niedzielny mecz miał wyjątkowe znaczenie - albo przedłużał nadzieję albo kończył rywalizację. Pierwszego, ważnego set wygrali podopieczni Galińskiego do 22. Gra była wyrównana i prowadzenie dość często się zmieniało. Druga odsłona miała podobny przebieg. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do „Okocimskiego” - wygrali tę partię do 22. Kluczowy był trzeci set. Goście od początku prowadzili, wydawało się, że wygrają partię. Nasi siatkarze jednak wyrównali 21:21, a łut szczęścia pozwolił na zwycięstwo 26:24. W ostatnim secie goście byli podłamani porażką i niesieni olbrzymim dopingiem raciborzanie wykorzystali swoją szansę wygrywając do 19.
Jak zauważył jeszcze przed niedzielnym spotkaniem kierownik raciborskiego klubu Mirosław Banak, do pełni szczęścia brakowało wtedy Rafako sześciu wygranych setów. Siatkarze są już w połowie drogi do wygranej. Rozstrzygnięcie nastąpi 23 lutego w Brzesku.
Skład AZS Rafako: P. Banak (kpt), Biegun, Dejewski, Węgliński, Gąsiorek, Jajus, Słanina (l), Baca, T. Surtel, Gniecki, Śmiatek, M. Gonsior.
(MiR, ma.w)