Morderczy dym
Pożar był przyczyną śmierci starszego małżeństwa z miejscowości Łańce w gminie Kornowac. Do tragedii doszło 6 marca ok. południa. Ich zwłoki znalezione zostały ok. godz. 18.00.
Ogień najprawdopodobniej zaprószył mężczyzna niedopałkiem papierosa, od którego zajął się fotel. Ostateczna przyczyna pożaru znana będzie za kilka tygodni, na podstawie badań, sporządzonych przez specjalistów z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - powiedział nam Janusz Smaga z Prokuratury Rejonowej w Raciborzu. Straż pożarna znalazła w fotelu zwęglone zwłoki 64-letniego mężczyzny oraz ciało leżącej na ziemi 65-letniej kobiety. Wypalone było jedynie miejsce, w którym siedział mężczyzna - usłyszeliśmy od asp. sztabowego Stefana Kaptura z Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. W budynku wstawiono nowe, plastikowe okna. Do rozprzestrzenienia się ognia nie doszło dlatego, że w pomieszczeniu zabrakło już tlenu. Kiedy się wypalił, pożar wygasł - tłumaczył asp. S. Kaptur. Prawdopodobnie małżonkowie zatruli się dymem. Mężczyzna był niepełnosprawny. Tragedię odkrył sąsiad ofiar. Udał się do nich na prośbę ich syna, zaniepokojonego tym, że nie może się z rodzicami skontaktować. Pod domem sąsiad poczuł dym, jednak nie mógł dostać się do środka, ponieważ wejście zablokowane było ciałem kobiety. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że ofiary nie żyły już 6 - 8 godzin.
(Adk)