Mistrz pamiętał o szkole
Zawodnik KS AZS „Rafako” Racibórz (wkrótce przejdzie do Jastrzębskiego Węgla) Michał Kamiński był podstawowym graczem drużyny, która zdobyła złoty medal Mistrzostw Europy kadetów w Rydze (Łotwa).
Pierwsze kroki po przyjeździe do domu w Krzanowicach Kamiński skierował do miejscowego gimnazjum. Dyrektor Kornelia Lach specjalnie dla absolwenta tej placówki zorganizowała uroczysty apel. Zawodnik opowiedział uczniom o przebiegu turnieju, codzienności w szkole sportowej w Spale oraz planach na przyszłość. Michałowi towarzyszyła mama, która stwierdziła, że tęskni za synem, bo prawie nie ma go w domu, ale często do niego dzwoni i kiedy słyszy jego głos wie, że wszystko jest w porządku.
Zespół w którym krzanowiczanin grał jako środkowy (z konieczności, bo jest atakującym, ale kolega odniósł kontuzję) pokonał Niemców 3:2, Rosję 3:1, Bułgarię 3:0, Słowację 3:1 i w finale Francję 3:2. Pod koniec lata tego roku kadeci wystąpią na Mistrzostwach Świata w Algierii. W kadrze jest świetna atmosfera, bliżej przyjaźnię się z Jędrzejem Śląskim z Wrocławia, ale wszystkie chłopaki są w porządku – mówi M. Kamiński.
Przypomnijmy, że do Spały Michał Kamiński trafił dzięki staraniom wpierw miejscowego nauczyciela wf Tomasza Kuziaka, a później Dariusza Daszkiewicza i Witolda Galińskiego z „Rafako”. To jedyny mieszkaniec województwa śląskiego, który znalazł się w składzie Mistrzów Europy. Dzięki wynikowi z Rygi siatkarz może studiować na dowolnej, wyższej uczelni sportowej w kraju, bez egzaminów wstępnych. Obecnie czeka go jeszcze rok nauki w SMS w Spale. Jest stypendystą Jastrzębskiego Węgla, gdzie trenerem jest „człowiek, któremu ufa” Igor Prielozny.
Złoty medal Kamińskiego to nie jedyny raciborski akcent turnieju na Łotwie. Drugim trenerem złotej drużyny jest Dariusz Daszkiewicz przez lata związany z KS „Rafako”.
(ma.w)