Pożegnanie ks. kanclerza
21 maja zmarł nagle w wieku 65 lat, pochodzący z Rudnika ks. prał. Gerard Strzeduła, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Opolu. Wspominamy tego wielkiego kapłana.
Urodził się 20 kwietnia 1940 r. w Rudniku koło Raciborza. Tam też, zgodnie z wolą zmarłego, odbyły się główne uroczystości pogrzebowe. Został pochowany obok swojego parafialnego kościoła. Od wczesnego dzieciństwa marzył o tym, aby w kościele stanąć za balaskami i znaleźć się w gronie liturgicznej służby ołtarza. Pragnienia ziściły się po przystąpieniu do I Komunii Św. Został wówczas ministrantem. Ówczesny proboszcz ks. Bronisław Panus dostrzegł już wtedy u małego Gerarda niezwykłą pobożność, punktualność, ambicję i pracowitość. Po ukończeniu I Liceum Ogólnokształcącego w Raciborzu młody Gerard Strzeduła wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Nysie. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk ks. bp. Franciszka Jopa 23 czerwca 1963 roku w katedrze opolskiej.Przez kolejne lata pracował jako wikariusz w parafiach Jasiona i w katedrze opolskiej a następnie w Scedrzyku, gdzie po śmierci miejscowego proboszcza został jego następcą. Ks. prał. Strzeduła potrafił łączyć odpowiedzialną pracę duszpasterską ze studiami teologicznymi. Efektem była obrona, w 1984 r., pracy doktorskiej na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. W listach i opiniach pisanych wówczas przez rudnickiego proboszcza ks. Bronisława Panusa do ks. bp. Franciszka Jopa i do seminarium dominowała wysoka ocena predyspozycji oraz zdolności ks. Gerarda do kariery naukowca. Nieprzypadkowo w 1985 roku został wykładowcą teologii dogmatycznej w Diecezjalnym Instytucie Teologiczno-Pastoralnym w Opolu, a w 1994 r,. powierzono mu obowiązki adiunkta Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
W 1983 r., ks. bp Alfons Nossol powołał go na stanowisko notariusza Kurii Diecezjalnej w Opolu. Już wtedy dał się poznać jako kapłan mądry, pracowity, rozważny i niezwykle skromny. Zawsze miał porządek i wszystko dobrze poukładane na biurku, wokół siebie, w głowie i w swoim sercu - powiedział w homilii ks. abp Alfons Nossol. W styczniu 1997 r. powierzonu mu odpowiedzialne stanowisko kanclerza kurii. Warto dodać, że w kurii pełnił wiele innych odpowiedzialnych funkcji. Od 1974 r. w Biskupim Sądzie Duchownym był obrońcą węzła małżeńskiego. Od 1985 r. skrupulatnie redagował „Wiadomości Urzędowe Diecezji Opolskiej”, a od 1988 r. był przewodniczącym zarządu Funduszu Zapomogowego Kapłanów. Ostatnio przewodniczył Komisji ds. Struktur Diecezjalnych I Synodu Diecezji Opolskiej.
Doceniając pracowitość i wiedzę tego kapłana ks. biskup w 1994 r. obdarzył go tytułem radcy duchownego. Największym wyróżnieniem dla śp. ks. prał. Gerarda Strzeduły było nadanie mu godności prałata, czyli kapelana Jego Świątobliwości przez Ojca Świętego Jana Pawła II w 1998 r.
Nagła śmierć po krótkiej chorobie ks. kanclerza smutkiem napełniła serca duchowieństwa nie tylko z diecezji opolskiej.W rudnickim kościele oprócz członków rodziny żegnało go około 200 kapłanów, sióstr zakonnych i kleryków oraz bardzo liczna rzesza parafian, znajomych i przyjaciół.Na pogrzeb swojego wychowanka duchownego przyjechał również pierwszy powojenny proboszcz w Rudniku 90-letni dziś ks. radca Bronisław Panus i na wózku inwalidzkim uczestniczył w liturgii. W tym miesiącu będzie obchodził swój jubileusz 65-lecia kapłaństwa, a mszę św. z tej okazji miał celebrować śp. ks. prał. Strzeduła. Jednak nie doczekał już tego dnia.
Mszy św. i uroczystościom pogrzebowym przewodniczył ks. abp. Alfons Nossol w koncelebrze ks. bp. Jana Wieczorka z Gliwic i dziekana rejonu raciborskiego ks. inf. Mariana Żagana. Ks. abp Nossol ze wzruszeniem żegnał swojego kanclerza i między innymi dziękował kilkakrotnie ks. Panusowi za doprowadzenie zmarłego do kapłaństwa. Mowę pożegnalną wygłosili również: przedstawiciel Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego oraz przedstawiciel seminaryjnych kolegów kursowych. Jak stwierdził ks. abp Nossol, zmarły będzie na długie lata wzorem dla wielu kapłanów.
K. Niewrzoł