Świetlica się obroniła
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej zakwestionowany został projekt budowy ośrodka kulturalno-sportowo-rekreacyjnego w Turzu.
Wniosek o skreślenie tej inwestycji z planu budżetu przedstawił radny Julian Zieliński. Myślę, że na ten rok jest to inwestycja chybiona, bo jest wiele innych wydatków. Kultury nie tworzą budynki, ale ludzie. Nie zauważyłem, żeby w Turzu istniało jakieś ożywione życie kulturalne. W przyszłości będą wolne budynki po likwidowanych placówkach oświatowych – argumentował radny. Nie zgodził się z takim stanowiskiem burmistrz. Ta inwestycja powinna się sama obronić. W innych miejscowościach są takie świetlice, przystępuje się do remontów a tutaj był problem nawet z lokalem wyborczym – oponował. Zdziwiona była też sołtys Turza, Marcelina Waśniowska, która przypomniała, że wcześniej propozycja ta została ujęta w budżecie.
Wniosek Zielińskiego poddano głosowaniu i głosy podzieliły się po połowie. Wniosek przepadł, obiekt będzie budowany.
Jako jedyna wioska w gminie nie mamy świetlicy. Jest tylko pokój i problemy z chociażby zebraniami wiejskimi. Starsi ludzie, którzy chcieliby uczestniczyć w życiu społeczno-kulturalnym wsi często są pozbawieni tej możliwości, gdyż wchodzenie po tych stromych schodach jest dla nich naprawdę trudne – uważa sołtys Waśniowska.
(e.Ż)