List do redakcji
List otwarty Rady Rodziców przy SP 11 do władz miasta.
U podłoża zmian w raciborskiej oświacie legły względy oszczędnościowe. Jeśli chodzi o likwidację SP 11 i połączenie jej ze Sportową SP 15, jak przyznają sami twórcy tej „reformy”, nie przyniesie to oszczędności ekonomicznych, a jedynie organizacyjne.
Nie ma żadnych kłopotów związanych z funkcjonowaniem połączonych SP 11 i G 5. Dlaczego więc zmieniać coś co funkcjonuje dobrze, skoro nie przyniesie to żadnych oszczędności, a na tym ucierpią nasze dzieci? Nie ma prawnych gwarancji, że w wyniku połączenia szkół nasze dzieci przejdą z uczącymi je nauczycielami w takim samym składzie. A to przecież głównie skład grona pedagogicznego decydował, że zapisywaliśmy dzieci do tej właśnie szkoły. Ponadto, w różnych szkołach różnie realizowany jest program nauczania. Podstawy programowe są te same, ale np. w jednej szkole nauczyciel może realizować pewne treści w klasie czwartej, a w innej te same treści w klasie piątej. Różne są podręczniki. Połączone szkoły SSP15 i SP11 będą liczyły ponad 900 uczniów. Pozostałe szkoły podstawowe w Raciborzu będą liczyć nie więcej niż 400 uczniów. Czujemy się w ten sposób pokrzywdzeni. To nie są czasy (różne problemy wychowawcze, przemoc, narkotyki, itd.) na tworzenie tak dużych szkół, gdzie uczeń będzie anonimowy i wyobcowany. Tych argumentów przemawiających przeciwko tym zmianom jest znacznie więcej. Nie sposób zamieścić je w krótkim liście. Uważamy, że Rada Miasta powinna wycofać się z tych zmian. Nie zdołano przeprowadzić żadnej z postulowanych wcześniej zmian w oświacie. Z całej zaplanowanej reformy w oświacie ostało się jedynie połączenie SP11 z SSP15 i G4 z G5, które nie przyniesie żadnych oszczędności, a wręcz będzie kosztowne. Twierdzimy, że ta Rada nie ma już legitymacji do dokonania zmian w raciborskiej oświacie. Kompleksowo do tematu oświaty powinna podejść rada kolejnej kadencji (z uwzględnieniem planowanej polityki państwa: „6- latki do szkoły”) i to na jej początku, tak aby za ewentualne zmiany mogła ponieść odpowiedzialność.
W imieniu Rady Rodziców: Grzegorz Urbas, przewodniczący Rady Rodziców