Arena na wzgórzu
Emocjonujący finisz towarzyszył gminnym zawodom w tenisie stołowym w Rzuchowie. Dopiero ostatnie pojedynki wyłoniły zwycięską drużynę.
To wygrana i punkty Marcina Komorka przesądziły ostatecznie, że zwyciężył Pogrzebień. Najlepsze wyniki – stosunek zwycięstw do przegranych – mieli uczniowie z Kobyli: Zapotoczny (20:2) i Miczek (20:4). Ich koledzy ze szkolnej reprezentacji uzyskali jednak gorsze rezultaty i na finał powiatowy pojadą zawodnicy z Pogrzebienia, który dominuje w gminnych rozgrywkach od lat. Chłopcy z Pogrzebienia prezentowali bardziej wyrównany i wysoki poziom (18:9, 12:3, 18:6, 12:12). Pokonali Kobylę paroma punktami. Indywidualnie najlepszy był Andrzej Zapotoczny, uczeń klasy VI, lubiący najbardziej ze szkolnych przedmiotów wf. Umiem grać w ping-ponga, bo często ćwiczę w przykościelnej salce, z kolegami. Nawet i 5 razy w tygodniu – mówi Andrzej. Grywa też ze starszym o 3 lata bratem Sławkiem.
Organizatorzy – Zespół Szkolno-Przedszkolny w Rzuchowie i świetlica Gminnego Ośrodka Kultury (właśnie tam odbył się turniej) przygotowali dla trójki najlepszych tenisistów sprzęt sportowy – komplet do rzutek oraz rakietki tenisowe. Opiekunkami poszczególnych drużyn były: Patrycja Siekierzycka (Kobyla), Anna Adamczyk (Rzuchów) i Maria Kubiczek (Pogrzebień).
(ma.w)