Chronić ale jak?
Samorządowcy i mieszkańcy obawiają się, że tworzący się właśnie plan ochrony parku krajobrazowego w znacznym stopniu sparaliżuje rozwój gminy.
Dokument opracowywany jest na zlecenie wojewody przez firmę Citec z Katowic. Następnie musi zostać przez niego zatwierdzony. Zadaniem gminy jest jedynie zaopiniować gotowy projekt. Na razie trwają konsultacje w tej sprawie. Podczas ostatniego spotkania z przedstawicielami firmy Citec radni i sołtysi mieli okazję zapoznać się z projektem dokumentu. Ich reakcją był niepokój i zdumienie. Przede wszystkim, zauważyliśmy, że w ogóle nie współgra on z naszymi dokumentami, głównie z planem zagospodarowania przestrzennego, nie uwzględnia wielu naszych zapisów dotyczących przeznaczenia terenu, tego co i gdzie ma być chronione. A przecież zapisy planu powinny być dostosowane do dokumentów gminnych – uważa Manfred Wrona, przewodniczący Rady Miejskiej. W projekcie wyszczególniono dwie strefy: A - którą cechują niesamowite rygory i ograniczenia oraz nieco bardziej liberalną B. Jak się okazuje, w strefę A zostało wpisanych wiele centralnych miejsc, jak np. główna ulica przebiegająca przez Jankowice.
Sołtysi i radni obecni na spotkaniu zaproponowali, aby w miarę możliwości złagodzić restrykcyjne często zapisy planu. Nie wiadomo w jakim stopniu ich sugestie zostaną uwzględnione. Na przełomie lutego i marca do radnych ma trafić nowy projekt dokumentu. Zdajemy sobie sprawę, że niektóre obiekty czy działki bezwzględnie trzeba chronić. Tylko, że to nie ludzie z Katowic, zza biurka powinni decydować o tym, co i jak ma być chronione. Kto lepiej zna dany teren niż jego gospodarz? – pyta M. Wrona. Przewodniczący nie neguje faktu, że taki dokument jest potrzebny i powinien powstać. Zapowiada jednak, że jeśli będzie miał choć cień wątpliwości, zaopiniuje go negatywnie.
Marek Broda, dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego uspokaja, że dokument taki nie zostanie zatwierdzony przez wojewodę wcześniej, zanim nie zaakceptują go wszystkie gminy, na których znajduje się obszar parku. Gotowy plan będzie kompromisem między potrzebami ochrony przyrody a wnioskami gmin – uważa Marek Broda.
Warto wiedzieć
Projekt planu ochrony dla parku krajobrazowego sporządza organ zarządzający albo sprawujący bezpośredni nadzór nad tym obszarem, w ciągu 5 lat od dnia utworzenia parku narodowego, rezerwatu przyrody lub parku krajobrazowego. Następnie dokument taki podlega zaopiniowaniu przez zainteresowane jednostki samorządu terytorialnego, w terminie jednego miesiąca od dnia jego przedłożenia. Niezłożenie opinii w przewidzianym terminie uznaje się za brak uwag do projektu.
Plan ochrony dla parku krajobrazowego ustanawia wojewoda. Ustanowienie planu ochrony zobowiązuje właściwe gminy do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru objętego planem ochrony lub dokonania zmian w obowiązującym planie miejscowym, w terminie jednego roku od dnia wejścia w życie aktu ustanawiającego plan ochrony.
Jeżeli rada gminy nie podejmie w wyznaczonym terminie uchwały o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, wojewoda wzywa gminę do podjęcia takiej uchwały w terminie nie dłuższym niż dwa miesiące, a po bezskutecznym upływie tego terminu sporządza plan w formie aktu prawa miejscowego.
(e.Ż)