Brawo Wojtek!
W Ostrowcu Świętokrzyskim odbyły się ostatnie zawody Grand Prix Polski.
Na 50-metrowej pływalni 6 i 7 maja gwiazdą była powracająca do pływania Otylia Jędrzejczak. Mistrzyni i rekordzistka świata nie wystartowała jednak na swoim koronnym dystansie 200 m st. motylkowym. Tym razem wystąpiła na dystansie dwukrotnie krótszym. Wygrała pewnie wynikiem 1.00,72. Otylia okazała się także najlepszą na 200 m st. dowolnym. Jako jedyna pokonała ten dystans poniżej dwóch minut (1.59,90). Zawody stały pod znakiem dominacji zawodników kadry olimpijskiej i jej zaplecza. Najlepsi w klasyfikacji generalnej okazali się Paulina Barzycka i Paweł Korzeniowski (oboje AZS-AWF Warszawa).
Z nielicznej ekipy raciborzan najlepszy był Wojciech Szulc z „Górnika” Radlin. Student PWSZ (trener Marcin Kunicki) wywalczył drugie miejsce na 50 m st. dowolnym (0.24,08). Na dystansie 100 m zajął jedenastą pozycję (0.54,30). Nieźle pływała Katarzyna Dembniak. Podopieczna Kunickiego z „Victorii” zajęła trzecie miejsce na 200 m st. klasycznym (2.34,43). Walcząca o „paszport” na ME Juniorek Dembniak zajęła ponadto czwarte lokaty na 50 m „żabką” (0.34,16) i na 100 m tym samym stylem (1.14,10). Dwukrotnie dziewiąta była Sylwia Kuśpiet z MKS-SMS (jej trenerem jest Sławomir Szwed). Na 400 m st. zmiennym uzyskała 5.15,52, a na 200 zmiennym 2.30,31. Daniel Bugdol (też wychowanek trenera Kunickiego) zajął dziesiąte miejsce na 200 m st. motylkowym (2.10,11).
Zawodnicy nie znajdują się jeszcze w pełnej dyspozycji. Są po ciężkim okresie pracy. Szczyt formy ma przypaść gdy walka toczyć się będzie nie tylko o medale MP Seniorów i Młodzieżowców, ale również o uzyskanie kwalifikacji na ME w obu kategoriach. Sprawdzian ten był ważnym elementem tych przygotowań - podsumował start prezes „Victorii” Sławomir Szwed.
A jakie będą dla Raciborza MP? (18-21 maja). Główny atut to oczywiście Katarzyna Dulian. Wicemistrzyni Europy i piąta zawodniczka świata w maju „walczy” także z egzaminami maturalnymi. Wspólnie z trenerem Piotrem Generalczykiem pracują jednak nad jak najlepszą formą. Rywalizacja z Beatą Kamińską i Iwoną Prędecką (Mistrzyni Europy Juniorek) zapowiada się elektryzująco. Oby te zmagania zakończyły się pomyślnie dla sympatycznej i ambitnej zawodniczki ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
O kwalifikacje na ME Juniorek strać się powinny Sonia Bochyńska i Kasia Dembniak.
(MiR, zdj. MW)