Półkolonia z tradycją
Już po raz czternasty najmłodsi mieszkańcy Studziennej uczestniczą w dorocznej wakacyjnej półkolonii, która rozpoczęła się 17 lipca.
Dzięki współpracy miejscowego Caritasu, SP 5, LKS-u Studzienna oraz ks. Jana Szywalskiego, proboszcza parafii św. Krzyża, a także przy ogromnym wsparciu lokalnej społeczności udało nam się zorganizować dwutygodniowy wypoczynek tym dzieciom, które wakacje spędzają w domu – mówi Teresa Koloch - główny organizator.
W tegorocznej półkolonii bierze udział 61 dzieci w wieku od 3 do 16 lat. Pociechy podzieliliśmy na pięć grup, każdą zajmują się dwaj opiekunowie – opowiada Marysia Koloch, jedna z wychowawczyń. Wszyscy pracują na zasadzie wolontariatu.
Pedagodzy organizują dla swych podopiecznych zajęcia muzyczne, plastyczne i sportowe. Korzystając z pięknej pogody, zabierają milusińskich na baseny. Dotychczas największą atrakcją był dwudniowy wypad do ośrodka „Leśna Polana” w Szymocicach – relacjonuje T. Koloch. Wielu emocji dostarczyła im także noc spędzona pod namiotem albo w domku campingowym – dodaje. W czwartek odbył się wyjazd do Częstochowskiej Fabryki Zapałek, a także do jasnogórskiego sanktuarium.
Tomek Machowski
Na półkolonii jest bardzo fajnie. Są ciekawe wycieczki i wyjazdy na basen. Najbardziej podobało mi się pod namiotem. Byliśmy niegrzeczni i musieliśmy za karę biegać.
Na półkolonii jest bardzo fajnie. Są ciekawe wycieczki i wyjazdy na basen. Najbardziej podobało mi się pod namiotem. Byliśmy niegrzeczni i musieliśmy za karę biegać.
Asia Jurecka
Jest tutaj bardzo sympatycznie. Organizowane są różne wyjazdy. Najfajniej było w Szymocicach, bo można było sobie popływać i pobawić się na placu zabaw. Spędziliśmy tam aż dwa dni.
Jest tutaj bardzo sympatycznie. Organizowane są różne wyjazdy. Najfajniej było w Szymocicach, bo można było sobie popływać i pobawić się na placu zabaw. Spędziliśmy tam aż dwa dni.
Dawid Waniek
Dobrze się tu czuję. Są ciekawe zajęcia i wycieczki. Najbardziej podobało mi się nocowanie pod namiotem. Rozrabialiśmy i musieliśmy biegać, ćwiczyć. Było to tak strasznie męczące, że zasnąłem pod gołym niebem
Dobrze się tu czuję. Są ciekawe zajęcia i wycieczki. Najbardziej podobało mi się nocowanie pod namiotem. Rozrabialiśmy i musieliśmy biegać, ćwiczyć. Było to tak strasznie męczące, że zasnąłem pod gołym niebem
(Łuk)