Baranki jak malowane
W wodzisławskiej piekarni Grażyny i Tadeusza Sobalów co roku wyrabia się około trzech tysięcy baranków i zajączków. Jak mówi mistrz cukierniczy Dorota Duda, powstają one ze zwykłego ciasta drożdżowego.
– Aby zwierzątko było odpowiednio wypieczone należy skrupulatnie przestrzegać czasu jego wytwarzania. Ważne jest, by w odpowiedniej chwili włożyć ciasto do formy. Jeśli wyrośnie zbyt mocno możemy spodziewać się, że wyrób będzie nieudany – mówi Dorota Duda. Właścicielka piekarni Grażyna Sobala dodaje, że praca przy tego typu wypieku jest trudna.
– Wbrew pozorom staranność jest tutaj najważniejsza. Trzeba się do tej pracy sumiennie przyłożyć. Nieuwaga może spowodować, że wyjdą nam kramasy, czyli wyroby nie nadające się do sprzedaży – twierdzi pani Grażyna.
Dużego baranka czy zajączka można kupić tutaj za 3 zł, zwierzątka mniejsze kosztują 1,50 zł.
(raj)