Kinoman z malarskim zacięciem
Pracujący w raciborskich kinach już osiemnaście lat (10 w „Przemku” i resztę w „Bałtyku”) Krystian Haas każdy repertuar wypisuje ręcznie.
– Zajmuje mi to jakąś godzinkę. Zależy ile w międzyczasie odbieram telefonów i ile filmów muszę opisać – uśmiecha się kierownik kina „Bałtyk”. Repertuary jego autorstwa są estetyczne i czytelne. Zamiłowanie Haasa do tej żmudnej pracy wiąże się z jego hobby – malarstwem. Jest samoukiem, który od 1984 roku maluje obrazy. – To pejzaże i portrety. Stworzyłem też kopię obrazu Estebana Murillo „Matka Boska” – oznajmia K. Haas. W kinie pierwsze kroki stawiał organizując w „Strzesze” pokazy w cyklu „Z kinem na ty” poprzedzane prelekcjami. – Taki młodzieżowy DKF – wyjaśnia Haas.
ma.w