Mechanik będzie świętował
Uroczystości przewidziane są na 29 września i do tego czasu wszystko musi być gotowe. – Przygotowania trwają dość długo, zaczęliśmy już rok temu – informuje dyrektor dr Sławomir Janowski, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Jubileuszu. Program obchodów jest znany i dostępny na stronie internetowej: jubileusz.zsm.slask.pl: – Rozpoczynamy o 9.00 mszą na Ostrogu, która będzie się tym różniła od innych tego typu mszy, że nie zapraszamy biskupa. Będzie to rodzinne spotkanie i mszę koncelebrowaną odprawią absolwenci, którzy zostali księżmi, a także księża uczący w szkole religii – opowiada dyrektor.
Część oficjalną obchodów, która odbędzie się w RCK, stanowi akademia z przemówieniami i programem artystycznym. Informacji na temat części artystycznej, której przygotowaniem zajmuje się Andrzej Biskup, dyrektor nie chciał nam zdradzać, ma to być niespodzianka. Przybyli będą mogli zwiedzić szkołę i powspominać, a o 17.00 rozpocznie się biesiada w sali sportowej OSiR.
Zainteresowanie jubileuszem jest bardzo duże: – Odbieramy mnóstwo korespondencji mailowej. Absolwenci wypytują osobiście o różne rzeczy. Wiemy, że znaczna część osób, które przyjdą, nie wypełni zgłoszeń. Zgłaszają się tylko ci, którzy wybierają się na biesiadę. Niektórzy rezerwują nawet stoliki dla całych klas – opowiada dyrektor i dodaje: – Dzięki możliwości wypełnienia zgłoszenia drogą elektroniczną odzywają się absolwenci z całego świata. – Są zgłoszenia osób, które obecnie mieszkają w Niemczech, Hiszpani czy nawet w Stanach Zjednoczonych – informuje Janowski.
Zespół redakcyjny (dr S. Janowski, A. Krajewska, H. Draga, T. Paskuda i M. Różalska) kończy już pracę nad publikacją, która zostanie wydana z okazji 60. rocznicy istnienia szkoły i będzie stanowiła prawdziwą skarbnicę wspomnień i wiedzy na jej temat.
dr Sławomir Janowski
Obecnie jesteśmy na etapie kończenia redakcyjnej pracy dotyczącej publikacji wydawanej z okazji jubileuszu szkoły. Będzie to książka, a nie jak do tej pory biuletyn, dlatego pracy jest sporo. Poza tym wciąż kontaktujemy się z absolwentami i poszukujemy sponsorów. Tym, którzy do tej pory zdecydowali się wesprzeć nasze przedsięwzięcie bardzo dziękujemy. Zakładem, który współpracuje ze szkołą od samego początku jej funkcjonowania jest cukiernia. Początek tej szkoły to gimnazjum cukiernicze.
Helena Draga
W pracę nad publikacją zaangażowanych było wiele osób, tematyczne podzieliliśmy ją na kilka części: historię szkoły, pracę jej poszczególnych ogniw, wspomnienia i wywiady, a także obszerny album fotograficzny rodziny szkolnej. Bardzo cieszyło nas zainteresowanie osób, które w różnym czasie z tych 60 lat istnienia szkoły były członkami społeczności „Mechanika”. Sporo osób podeszło do sprawy w sposób nader emocjonalny, pobyt w szkole wiązał się ze wspomnieniami z czasów ich młodości. Naszym zamierzeniem było i jest umożliwienie powrotu do tych chwil. Mamy też nadzieję, że najlepszym do tego sposobem będzie spotkanie po latach na jubileuszu szkoły, na który serdecznie zapraszamy.
Aldona Krajewska
Mimo, że nie mamy ambicjistworzenia dzieła naukowego, zależy nam, by historię szkoły oddać w niej jak najwierniej. Przeszukaliśmy stare protokoły, dzienniki i różne zachowane dokumenty. Przeprowadziliśmy wywiady z absolwentami i emerytowanymi nauczycielami. Dzięki pracy nad publikacją, a także stroną internetową, nawiązałam wiele kontaktów w kraju i za granicą. Internet daje nowe możliwości – przesyłanie wspomnień, zdjęć, szybki i częsty kontakt. Pozyskany materiał jest obszerny, zaskoczyło nas, że tak wiele osób czuje się nadal związanych ze szkołą. Bardziej skupiliśmy się na czasach dawniejszych, bo też starsi absolwenci wykazują większe zainteresowanie jubileuszem. Mam prośbę do czytelników, by jeszcze teraz sprawdzili na stronie szkoły fakty oraz nazwiska swoje i kolegów. Wciąż jeszcze istnieje możliwość naniesienia poprawek. Tworzenie jubileuszowej publikacji jest dla nas pierwszym takim doświadczeniem. Mimo ogromnej ilości godzin poświęconych jej przygotowaniu, teraz wiemy, że należało zabrać się do pracy chociaż o rok wcześniej. Pozostaje nam jedynie liczyć na wyrozumiałość czytelników i obiecać poprawę w kolejnych wydaniach.
(JaGA)