Za drugim razem było intensywniej
– Klub z mojej rodzinnej miejscowości po raz drugi wybrał Racibórz na obóz wakacyjny – mówi Janusz Gałązka z Podokręgu. Przyjezdni trenowali i rozgrywali mecze na stadionie PWSZ. M.in. pokonali Jedłownik, przegrali z kadrą miejscowych trampkarzy i zremisowali z wicemistrzami Śląska z Unii. – Słyszałem o sukcesach tej drużyny. Bardzo dobrze zaprezentowali się w meczu z nami. Mamy kadrowiczów województwa, wystawiłem skład z paroma starszymi chłopakami – podkreśla Piotr Lankamer, jeden z trenerów klubu. – Postawili nam trudne warunki. Ćwiczyliśmy taktykę, wynik nie miał znaczenia – mówi Bernard Sławik trener unitów (przejął zespół od Marka Pikuły). Zajęcia na raciborskim obozie nie są zbyt ciężkie. Chodzi o odpoczynek. Zwiedziliśmy okolicę – tłumaczy Lankamer. W UKS trenują piłkarze i siatkarze, którzy także przebywali w naszym mieście.
ma.w