Zalegalizowane żebractwo
Jerzy Wiśniewski, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Integracji „Podaj Rękę” w Raciborzu.
Rozumiem, że dla fundacji liczy się każdy grosz, przekazany na rzecz dzieci niepełnosprawnych. Jednak w tym przypadku cel nie uświęca środków. To żerowanie na niepełnosprawności dzieci. Uważam, że jest to nieetyczne, żeby nie użyć już mocniejszego słowa. Najgorsze, że fundacje same zgadzają się na taki układ i legalizują w ten sposób żebractwo. Co innego, gdyby robili to wolontariusze i wszystkie pieniądze przekazywane by były na rzecz dzieci niepełnosprawnych. Ale w tym przypadku stało się to formą zarobkowania. Jestem tym zbulwersowany i zniesmaczony.