Co ma być to zapłacimy
– Czy nie ma zagrożenia dla zapowiadanych podwyżek płac dla nauczycieli? – pytał wicestarostę na posiedzeniu powiatowej komisji oświaty radny Marek Kurpis.
36 423 mln zł subwencji oświatowej zaplanowano w przyszłorocznym budżecie powiatu. Najkosztowniejsze dla samorządu szkoły to ZSOMS i ZSM. Pierwsza ze względu na sportowy charakter, druga z powodu liczby oddziałów. Ale i dochody własne te placówki generują wyższe spośród szkół podległych powiatowi. – Nasze placówki osiągają je na poziomie ponad miliona złotych ogółem – stwierdził wicestarosta Andrzej Chroboczek.
Radnego Marka Kurpisa zainteresowało, czy starostwo jest przygotowane na podwyższenie pensji nauczycielskich – o 5% w styczniu i kolejne 5% od września. – Z subwencją i wydatkami powinniśmy wyjść na zero, mamy wszystko policzone. Dobrze by było, aby jak w tym roku, ministerstwo przekazało dodatkową transzę w wysokości 2 mln zł, z której pokryto niedobory. Wierzę jednak, że i bez niej, ruchami w budżecie, sprostamy potrzebom – powiedział wicestarosta.
(ma.w)