List do redakcji
Jesteśmy zaskoczeni postawą p. Prezydenta wobec nas, pracowników fizycznych Arboretum Bramy Morawskiej. Żaden z nas nie jest pracownikiem sezonowym, wszyscy mamy umowę o pracę, a najdłuższy stażem pracuje tu już od jedenastu lat. Rotacje, jakie miały miejsce w tym roku, były spowodowane przede wszystkim wysokością pensji, więc to, co p. Prezydent podaje jako przyczynę niskich zarobków, jest w zasadzie ich skutkiem.
Praca tu, zwłaszcza w zimie, nie jest lekka, bo niezależnie od temperatury, warunków musimy pracować na zewnątrz. Staramy się swoje obowiązki wykonywać sumiennie.
Nie wiemy, skąd Prezydent wziął takie informacje o naszym wykształceniu, nie będziemy ich komentować, każdy może sobie sprawdzić. Chcieliśmy tylko zaznaczyć, że zdarza się, iż osoby z wyższym wykształceniem pracują w McDonaldzie albo wyjeżdżają za granicę myć toalety w hotelach, a to dlatego, że żadna praca nie hańbi, trzeba za coś żyć, a my, tak jak wszyscy, mamy swoje rodziny i dzieci.
Z poważaniem Pracownicy Arboretum
(nazwiska do wiadomości redakcji)