Sabotaż z klapą
- Ktoś celowo podkłada patyk pod klapę na cieku brzeźnickim - alarmują służby melioracyjne.
Zdaniem Waldemara Niemca z ŚZMW klapa w Brzeźnicy już trzykrotnie była niedomknięta. Skontrolował to w obecności świadków i sygnalizował urzędnikom z gminy.
- Ktoś robi to celowo. Dlaczego? Może liczy na jakieś odszkodowanie z powodu zalania - zastanawia się Niemiec. Zdaniem Norberta Parysa, urzędnika powiatowego z gminy Rudnik przyczyną jest zła budowa klap. Ciek się zamula i wtedy klapy nie można domknąć. - Błoto z gałęziami skutecznie blokuje jej zamknięcie. Trzeba regularnie odmulać - radzi. Sądzi, że ten, kto uchyla klapę myśli przede wszystkim w kategorii zabezpieczenia przed powodzią.
(m)