Beczkowóz jest półśrodkiem
Radny Jan Bernacki, sołtys Kobyli, choć jak sam podkreślał “nie straszy”, to oczekuje od władz działań, by Łańce z Kobylą nie zostały w maju bez wody.
Planowany remont sieci wodociągowej w Dzimierzu odczują mieszkańcy Łańców oraz Kobyli. Dla nich to jedyny obecnie sposób zaopatrzenia w wodę. – Żebyśmy czegoś nie przegapili – przestrzega sołtys i radny Bernacki. Zaproponował, by na czas remontu potrzeby mieszkańców zaspokajał beczkowóz. Szef rady Paweł Duda uznał, że takie działanie to półśrodki, a rozwiązanie problemu leży po stronie spółek wodnych. Rejon Łańców i Kobyli musi przejąć inna, działająca w gminie. – Nie straszmy ludzi. Zmobilizujmy spółki – podkreślił przewodniczący. – Podaję do wiadomości, a nie straszę. Obiema rękami podpisuję się pod takim rozwiązaniem – bronił się Bernacki. – Ustawmy spółki do pionu. Na moją komisję nie mają kiedy przyjść, a jak tylko zdarza się awaria, to proszą gminę, by załatwiła sprawę – żalił się sołtys Kobyli.
Rajcy ustalili, że należy zrobić specjalne zebranie na temat wody i odprowadzania ścieków. Odbędzie się przed kwietniową sesją rady, tak by na posiedzeniu samorządu można było podjąć wiążące decyzje m.in. w sprawie Łańców i Kobyli. – Woda w gminie jest subsydiowana, tańsza niż jej realny koszt. Nie uciekniemy przed podwyżkami – przypomniał wójt Józef Stukator.
(ma.w)