Kobiety mają moc
– Jako kobiety często popadamy w rutynę codzienności, jak pranie, sprzątanie. Nie spełniamy się do końca. Dlatego panie doszły do wniosku, że dobrze byłoby wspólnie odkrywać talenty, móc się komuś wygadać, opowiedzieć o sobie. Temu też służy ten klub – mówiła Anetta Płachciak podczas uroczystej inauguracji Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet „Babiniec”, które odbyło się 12 marca.
Inicjatorkami przedsięwzięcia są Celina Nowakowska i Edyta Murawska. Od października zeszłego roku spotykają się co czwartek w MOKSiR z coraz większą grupą kobiet, którym idea przypadła do gustu. Panie miały już m.in. spotkanie z poetką, pokaz florystyczny, robótki ręczne, uczyły się, jak stworzyć wymarzoną biżuterię, czy pięknie udekorować stół świąteczny. Przeżyły też metamorfozę przez makijaż i zmianę fryzury, a także wymieniły się ciuchami. Stowarzyszenie zarejestrowano w sądzie, jego prezesem jest Celina Nowakowska.
Panie zarażają entuzjazmem i ciekawymi pomysłami. – Chcemy zrealizować program pielęgnacji ciała „Od stóp do głów”, planujemy też kurs samoobrony, makijażu, języka migowego, marzy nam się też sekcja kijków – opowiada Edyta Murawska. To nie wszystko. Panie chcą zgromadzić wokół siebie młodzież, która chciałaby zrobić coś dla miasta. Myślą też o utworzeniu zespołu regionalnego. Nasz kolejny pomysł to street walking, czyli pedagog uliczny. W Kuźni rozeszły się m.in. narkotyki, młodzież próbuje różnych eksperymentów. Chciałybyśmy temu zapobiec – dodaje Edyta Murawska.
Wszystkie kobiety, które są zainteresowane działalnością stowarzyszenia, mogą zajrzeć na stronę www.babiniec.nk6.pl albo po prostu przyjść na spotkanie klubowe. Każda pani będzie mile widziana.
(e.Ż)