Urodziny z Drakulą

Życzenia, podziękowania, stosy kwiatów i… oczywiście książek pojawiły się na uroczystości 60-lecia biblioteki w Krzyżanowicach. Nawet duży tort, którym można było się delektować, miał kształt książki. W ciągu 60 lat istnienia placówki w jej historii pojawiło się wiele zasłużonych postaci. Niektóre z nich zaszczyciły swoją obecnością jubileusz: Lidia Galus, Teresa Wypłosz, Irena Koman, Felicja Kretek, Danuta Porwolik i Marian Zelek – jedyny mężczyzna-bibliotekarz w gminie. Uroczystość poprowadziła dyrektorka Agnieszka Winiarczyk, która od 33 lat związana jest z krzyżanowicką biblioteką. Historię placówki przedstawiało 10 antyram, które do końca miesiąca można oglądać w Urzędzie Gminy. Dyplomem z podziękowaniami uhonorowano Różę Łacek – długoletnią pracownicę filii biblioteki w Tworkowie oraz Krystynę Fajfur, długoletnią instruktorkę z Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu. Ze łzami wzruszenia natomiast kwiaty od czytelników jako wyraz sympatii przyjęła Agnieszka Winiarczyk. W uroczystości uczestniczyli też prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej w Katowicach, i jego zastępczyni Maria Gutowska, przedstawiciele władz, bibliotek gminnych i powiatowej.

Część artystyczną przygotowała okoliczna młodzież. Pięknie zaśpiewała Justyna Krupa, tegoroczna maturzystka i wokalistka raciborskiego Mirażu, Karolina Janoch, gimnazjalistka z Bieńkowic, zagrała na fortepianie, a wiersze recytował student Adrian Szymański. Układ taneczny „Dyskoteka u Drakuli” zaprezentowały dzieci z klasy II a ZSO w Krzyżanowicach pod opieką Eleonory Rudek. Na zakończenie był poczęstunek i wzniesiono symboliczny toast lampką szampana.

Jak ocenia dyrektorka biblioteki w Krzyżanowicach, poziom czytelnictwa wzrasta. – Cieszy fakt, że młodzi znowu zaczynają czytać, komputer odchodzi na bok. Czytają też dorośli. Jest coraz lepiej – mówi Agnieszka Winiarczyk.

Dyrektorka cieszy się z wydania okolicznościowej kartki z okazji jubileuszu. - Nie byłoby to możliwe gdyby nie pan Jacek Mielczarek z FOTO-ZOOM, który sfotografował wszystkie nasze oddziały - dodaje.

(e.Ż)