Radna mama spytała o dzieci
Najmłodsza z kobiet zasiadających w Radzie Miasta złożyła interpelację w sprawie reformy oświaty dopuszczającej naukę sześcioletnich dzieci w szkole podstawowej. – Czy miasto jest do tego przygotowane? Jakie jest zainteresowanie rodziców? – spytała na sesji samorządu.
Prezydent odpisał jej, że miejsca dla 6-latków przewidziano w SP 4, SP 13 i SP 15. Pięciogodzinne zerówki powstałyby wraz z likwidacją takowych w przedzkolach – P10, 13 i 20. Koszt przystosowania klas szkolnych na potrzeby nowych uczniów wyniósłby 50 tys. zł. „Jeśli dzieci będzie za mało, to zostaną dołączeni do grup 7-latków” – pisze w odpowiedzi na interpelację prezydent Mirosław Lenk.
Magistrat nie spodziewa się zbyt dużego zainteresowania rodziców sześcioletnich dzieci nauką ich pociech w szkole podstawowej. Szacuje, że zdecyduje się na to zaledwie od 2 do 5 procent wszystkich, których sprawa dotyczy. W takiej prognozie utwierdzają urzędników wyniki naboru elektronicznego do raciborskich przedszkoli. Pierwszy etap tego procesu miał charakter wewnętrzny i posłużył m.in. ocenie, jak wielu sześciolatków wybiera się do podstawówek.
(ma.w)