Trudne torfowisko
Ogień na polach pod żwirownią pojawił się 16 kwietnia, około godziny 14.00. Na miejsce wysłano między innymi zastępy OSP z Jankowic, Szymocic, Nędzy, Babic i Siedlisk. Strażacy po przyjechaniu na miejsce nie potrafili opanować pożaru. Na miejsce zadysponowano kolejne wozy. Łącznie z ogniem pod żwirownią walczyło piętnaście zastępów strażaków.
– Torfowisko to trudny teren. Kilkumetrowa warstwa torfu powoduje, że kilka metrów pod ziemią tli się ogień, który w chwilę po ugaszeniu znów pojawia się na powierzchni. W pobliżu jest las. Cały czas polewalismy torfowisko wodą. Ogień strawił juz 9 hektarów – mówi Stefan Kaptur.
Teren, na którym prowadzilismy akcję gaśniczą, jest bardzo grząski. Podczas akcji na polu utknęły dwa wozy strażackie, które trzeba było wyciągać z miękkiego torfu.
(acz)