Płonął Agromax
Wielu mieszkańców Raciborza zaniepokoiło się sporą liczbą wozów strażackich, które 29 kwietnia przejeżdżały przez centrum miasta. Powodem zamieszania był pożar Agromax-u w Wojnowicach.
Na miejsce zdarzenia przybyło aż osiemnaście zastępów Ochotniczych Straży Pożarnych z całego powiatu oraz 4 wozy PSP z Raciborza. Dopiero na miejscu strażacy dowiedzieli się, że to ćwiczenia. – Sprawdziliśmy mobilność OSP, które należą do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Organizujemy takie ćwiczenia kilka razy w roku. Zawsze wybieramy duże obiekty takie, jak Agromax czy markety. Później w sytuacjach prawdziwego zagrożenia łatwiej nam się działa – tłumaczy Stefan Kaptur, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu.
Jak zapewniają zawodowi strażacy, wszystkie OSP spisały się doskonale. – System działa. Mieszkańcy powiatu mogą spać spokojnie – zapewnia Kaptur.
(acz)