Co to za wieś?
– Jestem mieszkanką wsi Grzegorzowice, w której od paru dni mamy nowe znaki drogowe. Są bardzo stabilne i prezentują się znakomicie, tylko że niestety w gminie Rudnik chyba mamy nową miejscowość, bo zamiast Grzegorzowice na znakach wszędzie widnieje napis GrzegorzEwice – pisze w liście nasza czytelniczka. Jak się okazuje, winę za wadliwe oznakowanie ponosi zarządca drogi a nie gmina. – Nie mamy na to żadnego wpływu. Osobiście jeszcze nowych tablic nie widziałem, ale wiem, że miały zostać zamontowane – wyjaśnia Alojzy Pieruszka, wójt Rudnika. Wieś o nazwie Grzegorzewice rzeczywiście istnieje, leży jednak pod Warszawą. – Żeby taki błąd popełnić, trzeba być chyba pijanym... To tylko w naszej cudownej Polsce mogą takie anomalia powstać – kwituje autorka listu.
(acz)