Rozjadą nam Emilię Plater

– Wyłączmy z ruchu ulicę Emilii Plater, bo od zamknięcia mostu gliwickiego kierowcy skracają sobie tamtędy objazd – prosił na sesji Krzysztof Szydłowski.

Radny przekazał prośbę do prezydenta na sesji. Jako ekspert od bezpieczeństwa (kieruje Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego) wie, że decyzję o wyłączeniu ulicy z ruchu podejmuje specjalna komisja działająca przy staroście raciborskim. – Ulicą Emilii Plater jeżdżą nawet duże samochody, powyżej 2,5 tony. Zniszczą tę drogę – ostrzegał rajca. Zrelacjonował, że robi się tam niebezpiecznie z powodu natężenia ruchu i starsze osoby zsiadają z rowerów, by przepuścić pędzące auta. Szydłowski wyjaśnił, że wyłączenie z ruchu nie dotyczyłoby mieszkańców tej ulicy.

Prezydent Lenk ze zrozumieniem przyjął propozycję radnego. Remont mostu gliwickiego potrwa do późnej jesieni, a cierpliwość mieszkańców obłożonej ruchem uliczki już jest u kresu wyczerpania. – Straż miejska na bieżąco monitoruje przypadki naruszania przepisów w związku z objazdem. Nie może sama nakładać mandatów, ale odnotowuje każdy przypadek i przekazuje notatki policji. Wiem, że w ciągu jednego z pierwszych dni uruchomienia objazdu policjanci ukarali 17 kierowców – powiedział na posiedzeniu komisji oświaty Mirosław Lenk.

Wniosek magistratu trafi wkrótce do starosty. Jeśli ten się zgodzi, prezydent Raciborza nie widzi przeszkód, by prośbę mieszkańców, przekazaną przez radnego, wcielić w życie jak najszybciej.

(ma.w)