Izba wskazała najmocniejszych
– Co nam dają filary? Jeszcze nas kosztują! – śmiał się Stanisław Biel z Raciborskiej Izby Gospodarczej. Przyjechała europosłanka i wicemarszałek województwa. Nagrody wręczono w 6 kategoriach.
Racibórz pozazdrościł Pietrowicom Wielkim ich Gali Przedsiębiorców i wspólnymi siłami samorządów, a przede wszystkim według konceptu Raciborskiej Izby Gospodarczej doprowadzono do podobnej imprezy w mieście. Podobnej, choć jeszcze nie na takim poziomie jak u sąsiadów, którzy robią to z większym rozmachem (np. występuje ekspert ekonomiczny znany z tv, firmy mają filmowe prezentacje).
Na początek zaśpiewała Marzena Korzonek, dobierając piosenki „tematyczne”. Wpierw był „One moment in time”, bo RIG po 17 latach doczekał się swojej nagrody; później „I will survive” dodająca otuchy w czasach kryzysu, a na koniec „Simply the best” uświadamiająca, że wybrano po prostu najlepszych w miejskim biznesie.
Ponieważ trwa kampania do Europarlamentu, zaprezentować mogła się kandydująca tam Małgorzata Handzlik. – To wspaniały dowód, jak dbacie o swoje firmy. Wiem, jak wam ciężko, bo 15 lat prowadziłam działalność gospodarczą – mówiła laureatom. – Widzę, że kryzys do Raciborza nie dotarł, co najwyżej spowolnienie gospodarcze – przemawiał wicemarszałek województwa śląskiego Zbyszek Zaborowski. – Racibórz stoi na mocnych filarach, a będzie ich jeszcze przybywało – zapowiedział współgospodarz imprezy.
I na tym byłoby koniec, gdyby nie pomyłka prezesa rady nazdorczej RIG Romana Nowaka. – Zapraszam Państwa na drugą Gwiazdkę Serc, za rok – podsumował na zakończenie. Gdy wrócił na miejsce, zrozumiał swój błąd i pobiegł do mikrofonu, by sprostować potknięcie. – Oczywiście miałem na myśli drugie Filary. Gwiazdka to także nasza impreza, równie ważna – podkreślił.
Pięć z plusem
W 6 kategoriach kapituła wybrała: Rafako jako dużą firmę, ZRB Trawiński, Bank Spółdzielczy, Raciborską Spółdzielnię Mleczarską jako średnie przedsiębiorstwa oraz sklepy Raczek jako małą firmę. Spośród społeczników uhonorowano Piotra Starzyńskiego – honorowego prezesa zapaśniczej Unii. Najwięksi w tym gronie wysłali po nagrodę zastępców szefów – Rafako Jerzego Thamma, a spółdzielnia mleczarska wiceprezesa Pawła Musioła. Elżbieta Ceglarek, Remigiusz Trawiński i Piotr Raczek przyszli po swe filary osobiście.
(ma.w)