Dni które dobrze znamy
Przez dwa dni Ośrodek Sportu i Rekreacji będzie kulturalnym centrum miasta. Mowa o kulturze masowej, bo gwiazdy estrady mają przyciągnąć tłumy.
Odpowiedzialna za pomysł na Dni Raciborza wiceprezydent Ludmiła Nowacka podkreśla, że ich program jest tworzony z myślą o lokalnej społeczności. – W taki sposób by łączyć pokolenia – dodaje. Dlatego dla starszych odbiorców zaplanowano koncert legendarnej Budki Suflera, a do młodszych adresowany jest występ Kasi Kowalskiej. Honoraria gwiazd to lwia część budżetu całych Dni Raciborza, na które w tym roku magistrat przeznacza 150 tysięcy złotych.
Kowalska i muzycy Budki to nie jedyne znane nazwiska, jakie pojawią się przy okazji imprez w OSiR. W głównej roli przy inscenizacji historycznej wystąpi Karol Strasburger, prezenter „Familiady” w TVP 2, niegdyś popularny aktor. – Gwiazdy przyciągają, a my chcemy, by na stadion przyszło jak najwięcej osób – mówi wiceprezydent.
– Nie upieraliśmy się przy tych konkretnych wykonawcach od początku. Sprowadzamy właśnie ich, bo takie okazały się oczekiwania raciborzan. Pytaliśmy o to mieszkańców, konsultowaliśmy decyzję z kulturalnikami – opowiada o sposobie wyboru wykonawców Ludmiła Nowacka. Wachlarz ofert był szeroki, ale trzeba było dopasować zamiary do możliwości finansowych miasta. – Myśleliśmy o Maryli Rodowicz i Bajmie, ale z powodu terminów i kosztów plany ich występu w mieście musieliśmy przełożyć na kiedy indziej – opowiada wiceprezydent (koncert Rodowicz zaplanowano na przyszły rok, w ramach połączonych Dni Raciborza i Rybnika).
Tych, którzy byli wśród wielotysięcznej widowni zeszłorocznego koncertu Piotra Rubika, nie zaskoczy plan powtórzenia sprawdzonego pomysłu z rozpoczęciem pokazu sztucznych ognii na ostatnim z prezentowanych w niedzielę przebojów Budki Suflera. Będą wieńczyć dwudniową imprezę.
Podczas każdych Dni Raciborza okazję do zaprezentowania się mają miejscowe zespoły i stowarzyszenia. Tak będzie i tym razem. – Cieszę się, że tak ważną część programu wypełnią występy uczestników festiwalu „Śląsk – kraina wielu kultur”. To kolejny raz, kiedy Dniom Raciborza towarzyszy ta impreza (było tak już przed dwoma laty – red.). Nasze Źródło było z nami podczas głównych obchodów 900-lecia – podkreśla Ludmiła Nowacka.
Urzędnicy zachęcali do współpracy również inne stowarzyszenia kulturalne działające w mieście. Niestety, jak mówi wiceprezydent, oszacowały one swe przedsięwzięcia na około 70 tys. zł, których magistrat nie był w stanie dołożyć do budżetu Dni Raciborza. – Zależy nam na tym, aby raciborskie stowarzyszenia prezentowały swój kapitał kulturalny, ale jeśli zespoły działające pod kierunkiem Aldony Krupy robią to za darmo, nie postąpimy inaczej wobec pozostałych – mówi Nowacka.
OSiR przy Zamkowej jest według urzędników najlepszym miejscem do organizacji imprez plenerowych. – To obiekt ogrodzony i bezpieczny. Jest na nim wystarczająco dużo miejsca, by pomieścić karuzele dla dzieci i stoiska gastronomiczne. Nie ma obaw o przekroczenie godziny ciszy nocnej, jak w ścisłym centrum – wymienia zalety wiceprezydent miasta. Jako kolejny atut wskazuje bliskość Parku Zamkowego.
Magistrat chce uniknąć niedociągnięć z zeszłego roku. Przy inscenizacji historycznej, przy której wówczas niewiele było widać z trybun, teraz ustawione będą telebimy, na których można będzie śledzić przebieg wydarzeń na płycie boiska.
Wiceprezydent Nowacka podkreśla wkład głównego sponsora imprezy – Auchan, który wspiera organizatorów 40 tysiącami złotych (dla porównania wcześniejsze edycje Dni Raciborza miały budżet rzędu kilkunastu tysięcy złotych).
(ma.w)