Z herbem na piersi
120 tys. zł do podziału między 5 klubów, które reprezentują Racibórz na arenach od regionu po Europę. Najwięcej przypadnie siatkarzom, ale nie zapomniano też o zapaśnikach i pływakach.
Miasto zawarło z klubami stosowne umowy na promocję swego wizerunku. – Przede wszystkim będą to nasze logo i herb widoczne na strojach sportowców, ale z tych środków działacze będą mogli też zorganizować np. mecz sparingowy o charakterze promującym daną dyscyplinę, tak jak niedawno RTP grała z oldbojami – mówi Ludmiła Nowacka, zastępca prezydenta Raciborza.
Początkowo do podziału miało być równe 100 tys. zł, ale gdy prezydent oznajmił, że podzieli je między siatkarzy i środowisko futbolowe, głos podnieśli pływacy i zapaśnicy. Te dwie dyscypliny korzystają najwięcej z miejskiej kasy, ale nie można im odmówić znacznie większych osiągnięć w kraju i zagranicą w porównaniu do AZS Rafako czy obu piłkarskich Unii. I tak 35 tys. zł dostanie klub siatkarski, 30 tys. złkobieca drużyna piłkarska, 20 tys. zł futboliści z Unii a po 17,5 tys. zł Victoria oraz MKZ Unia.
(ma.w)