Księża w akcji
Rok temu zwycięsko z meczu piłkarskiego wyszli kapłani oraz parafianie z kościoła Matki Bożej. W obecnym roku parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa zaprezentowała efektowny rewanż.
Sympatyczne piłkarskie spotkanie księży i parafian kościoła Matki Bożej z reprezentantami kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyło się 14 czerwca. Na trybunach nie było wolnego miejsca, a licznie zgromadzeni kibice wspierali z całych sił ulubioną parafię. Mecz od pierwszego gwizdka sędziego był bardzo zacięty i zaledwie po kilku minutach padł pierwszy gol, którego egzekutorem był ks. Robert Sadlak z parafii NSPJ. Zdobywcy pierwszego gola nie cieszyli się jednak zbyt długo prowadzeniem, ponieważ szybka odpowiedź księży z kościoła z Matki Bożej dała w meczu remis 1:1. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla zeszłorocznych triumfatorów i nie zanosiło się na niespodziankę.
W drugich 45 min gry do pracy wzięli się kapłani oraz parafianie z NSPJ, którzy pozwolili sobie strzelić w drugiej części gry tylko jedną bramkę, a sami do końcowego gwizdka sędziego zdołali jeszcze dwa razy umieścić piłkę w siatce rywali i odnieść efektowny rewanż, wygrywając spotkanie 3:2.
– Rok temu nie udało nam się wygrać z zaprzyjaźnioną, sąsiadującą z nami parafią Matki Bożej. Trzeba przyznać są nieźli, więc tym bardziej cieszymy się z tegorocznego zwycięstwa. Nie jest to jednak najważniejszy cel dla nas do osiągnięcia. Przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę i zażycie porządnej dawki ruchu. Możemy w tę piękną niedzielę wspólnie świętować, jest to wspaniała forma obcowanie parafian z księżmi, a dodatkowo ważnym celem naszego meczu jest pomoc Caritasowi, który dzięki takim spotkaniom i dobroci przychylnych ludzi może przez cały rok funkcjonować. W czasie meczu odbyły się licytacje ciekawych przedmiotów oraz loteria i cały dochód jest właśnie przeznaczony na działalność Caritasu – przyznaje proboszcz parafii NSPJ, ks. Adam Rogalski, który również wspomógł szeregi drużyny swojego kościoła.
(asr)